We Włoszech często można spotkać prostą i bardzo smaczną potrawę - niewielkie kluski ziemniaczane polane sosem przyrządzonym ze świeżych pomidorów, bazylii i czosnku. Jest to danie niedrogie i bardzo aromatyczne. Można do niego wykorzystać nadmiar ziemniaków ugotowanych poprzedniego dnia. W warunkach "polowych" można do niego użyć zwykłej mąki o nieco wyższym typie niż tortowa.Zacznij od przygotowania sosu pomidorowego.
Na patelni rozgrzej oliwę do smażenia. Wrzuć obraną i pokrojoną drobno cebulkę oraz obrany i posiekany jak najdrobniej ząbek czosnku. Zeszklij na niewielkim ogniu. Osól i dodaj sparzone, obrane i pokrojone w kostkę pomidory. Smaż chwilę, dodaj porwane lub pokrojone listki świeżej bazylii oraz szczyptę świeżo mielonego pieprzu. Gdy pomidory zaczną się rozpadać, połącz sos z koncentratem pomidorowym, przypraw solą i odparuj szybko na większym ogniu do pożądanej konsystencji.
Przygotuj gnocchi.
Ziemniaki ugotowane w osolonej wodzie i odparowane dokładnie ugnieć lub przeciśnij przez praskę. Gdy całkowicie wystygną, wymieszaj je z miękkim masłem lub oliwą, szczyptą soli i zagnieć z przesianą mąką. W zależności od gatunku ziemniaków oraz chłonności drobinek mąki, użyj od 3/4 do około 1 szkl mąki.
Surowe ciasto na gnocchi powinno być elastyczne i dość miękkie.
Ciasto podziel na dwie części. Z każdej utocz wałek grubości około 1,5 cm średnicy. Oprósz mąką i potnij na kluseczki podobne do kopytek. Każdą z kluseczek tocz szybko między dłońmi tak, by przybrała okrągły kształt. Gnocchi nie muszą być idealnie okrągłe ani identyczne. Odłóż na oprószoną mąką stolnicę.
Kluseczki wrzucaj na dużą ilość osolonego wrzątku i gotuj przez minutę-dwie od wypłynięcia (kluski powinny zachować kształt, zbyt długo gotowane staną się kleiste i mogą się rozpadać).
Na talerze wyłóż porcję sosu, przykryj gnocchi, udekoruj świeżą bazylią i podaj. Możesz posypać danie niewielką ilością drobno tartego parmezanu lub grana padano.