Wlasciwie zrobilam z tego przepisu (z podwojonych skladnikow) pyszny placek z jagodami .
Mialy byc buleczki z jagodami ale jagody mamy tutaj tak duze i bez smaku (srodek wcale nie fioletowy jak w Polsce tylko zielony)
ze postanowilam je zmiksowac i farsz wyszedl mi tak rzadki ze po prostu wyplywal .
Musialam jakos ratowac ciasto i polowa ciasta wylozylam blache potem na to farsz jagodowy ,druga czesc ciasta i na gore dorobilam kruszonke .Wyszlo po prostu niebo w gebie .
Bbetty dziekuje za super przepis ,pozdrawiam i polecam
A to moje dzisiejsze jagodzianki. Tym razem mialam jakes rozdziabgane jagody i niestety farsz mi troche wyplynal podczas pieczenia. Radze wiec uzyc w miare calych i suchych jagód.
Ciesze sie, ze przepis sie podoba. Pozdrawiam.
a oto moje, uzylam suchych i calych jagod, a i tak farsz wyplynal...
mimo tego smakuja super, dzieki za przepis, pozdrawiam
AgaMaria (2009-07-04 16:40)
Bardzo pyszne jagodzianki. Troszę zmieniłam przepis, bo miałam tylko drożdże w kostce, a nie suche i zwiększyłam porcję.... Ale wyszły super. Pewnie w związku ze zmianami ciasto było bardzo płynne i moje bułeczki nie wyglądają tak ślicznie jak Twoje, ale smakują super. I nie są zbyt słodkie.
Pozdrowienia