-
Stopień trudności
Bardzo łatwy
Składniki:
1/2 litra wody,
1 łyżka octu,
płaska łyżeczka soli,
1 łyżeczka przyprawy myśliwskiej
na sos:
pełna łyżka masła roślinnego,
pełna łyżka maki,
1,5 szklanki mleka,
czubata łyżka koncentratu pomidorowego,
1/2 łyżeczki przyprawy curry,
tyleż przyprawy myśliwskiej,
sól,
sok z cytryny,
1 łyżka świeżo startego chrzanu,
natka pietruszki.
Opis:
białą zasmazkę z maki i masła rozprowadzić zimnym mlekiem, mieszając - zagotować.
Dodac wszystkie przyprawy i koncentrat, gotować na bardzo słabym ogniu 5 - 7 minut od czasu do czasu mieszając.
Gdy sos bedzie za gęsty mozna dodać trochę bulionu z "Jarzynki" lub Vegetty, wzglednie rosołu z kostki drobiowej. Sos przelać do żaroodpornej, szerokiej miski i utrzymywać w cieple.
W tym czasie zagotować wodę w płaskim litrowym rondelku, dodać sól, ocet, jajka wbijać ostrożnie po jednym do filiżanek i
ostrożnie wpuszczać do wrzącej wody.
Gdy tylko zetną się bialka - wyjmować cedzakową łyżką przekładając je od razu do sosu.

Dorota zza plota (2008-08-07 16:54)
Aaahaa...Hej Marylko nie smuc sie! Juz sie wszystko wyjasnilo.

Teresa.Marcjan (2008-08-07 17:04)
Witajcie..
widzę, że temat się rozwinął... ja jajko wybijam do "starej rozkompletowanej tzn..pozostałej z kompletu" filiżanki.... i delikatnie świeżutkie jajko zanurzam wraz z filiżanką w gotującej się zalewie... Tak uczono nas na zajęciach z dietetyki w Liceum Medycznym Pielęgniarstwa... Pozdrawiam...

saburg (2008-08-07 18:36)
Można też tak! Anglicy toto wymyślili do gotowania jajek na parze! Jakoś wolę tradycyjnie choć
jaja wychodzą ekstra! Myślę że luckystar napisała o czymś podobnym do tego patentu.

anay (2008-08-07 22:59)
No właśnie. Z workiem nic nie wyszło. Będę próbować metody Teresy ewentualnie pójdę za radą saburga. Dzięki.

anay (2008-08-07 23:00)
aha, i informacjami od Janka. Bardzo merci.

Kwiryna (2011-04-05 13:46)
Kiedyś widziałam w tv jak gotowano jajka w koszulkach i wrzucano jajko na wrzątek , który mocno zakręcono łyżką - zrobił się wir - w środek tego wira wrzucano jajko i to powodowało, że nie robiły się frędzelki z białka.