Bardzo się cieszę i dziękuję, że zainteresował Cię ten przepis. Naprawdę wart jest wypróbowania. Również pozdrawiam D.
Dorotko! czy pół godziny wystarczy ?
Tak, pół godziny w zupełności wystarczy. Pozd.D.
Ogórki są przepyszne i łudząco podobne w smaku do małosolnych. Jedliśmy je z roladkami schabowymi, super:)
Ogórki zrobiłam na przystawkę .Są pyszne :o)
Wspaniałe!!!
pycha ;)
Ja jeszcze kropię octem,efekt małosolnych murowany.
fajny przepis naprawde jak małosolne
Ogóreczki gościły u nas na niedzielnym obiedzie... po prostu PYCHA... Syn mówi że nawet lepsze niż mizeria:)
Przepyszne, pozdrawiam :)
Pyszne ogórki naprawdę jak małosolne.
Robiete ogorasy w ten sposob juz od dawna nie obieram jednak skorki(dokladnie je myje) i dodaje odrobine cukru.Bardzo je lubimy i robi sie szybciutko.
Ogoreczki PYCHA!!! Polecam.
Te ogórki naprawdę smakują jak małosolne ,w dodatku proste i szybkie w wykonaniu.
Takie proste, a jak pysznie smakują i do tego jeszcze zapach wspomnienia letnich ogórków nam fundują...
Nie mam najmniejszej wątpliwości, że ogoórki małosolne Dorotki są bardzo dobre - ja od lat jesień, zima, wiosna też kwaszę "węże" i małosolnych expressowych nie upragnę, jednak zawsze posiadam zapas suszu do kwaszenia ( kosztuje grosze i termin ważności 2 lata ) a moim skromnym zdaniem, posiadają trochę większe "bogactwo smaku " - i ten plus, że ogórkowa bardzo smaczna.
Prawda - smak małosolnych mają, zwłaszcza te ze skórką, odrobiną cukru (dzięki Basiulis) i octem winnym. Gruntowe od sąsiadki, 2ie wersje - obrane i nie (te ze skórą zostawiłam na noc w lodówce, w zakręconym słoju). Dzięki, polecam bo warto :)
monika mi (2007-06-14 13:30)
bardzo interesujacy przepis napewno zima z niego skorzystam pozdrawiam:)