Rozgniatamy banana widelcem,jabłko obieramy i ścieramy na najmniejszych oczkach-zalewamy wodą i doprowadzamy do wrzenia.
Gotujące się owoce zasypujemy kaszką i energicznie mieszamy żeby nie powstały grudki-gotujemy ok.5
Ściągamy z ognia i studzimy-tak aby można było dodać mleko modyfikowane(ok.37st)
Kaszki nie trzeba dosładzać-mleko modyfikowane samo w sobie jest słodkie i taka "słodycz" maluszkowi jak najbardziej na razie wystarczy.
***w zależności od tego jakie mam owoce aktualnie w domu "wsad"owocowy kaszki ulega zmianie-dodaję: jabłko+kiwi, banany+winogrona(sparzone,obrane ze skórki i wypestkowane)