robiłam pierwszy raz w życiu i coś pokręciłam chyba...wszystko było pięknie, dopóki kluchy nie wylądowały w garnku.Podczas gotowania zaczęły się rozpuszczać, ciasto było lepkie, kleiste i grudowate, rozpadały się. co zrobiłam nie tak?pomóżcie, proszę
izulek8! Wydaje mi sie, ze powodem mogla byc za mala ilosc maki w stosunku do ziemniakow. Napisalam ze 1/4, ale czasem ziemniaki sa wodniste i wtedy trzeba dodac jeszcze troszke tej maki tak aby ciasto mialo odp konsystencje. Nie martw sie jednak i nie zrazaj, robilas kluski pierwszy raz i to pewie dlatego. Nastepnym razem na pewno wyjda super! Pozdrawiam!
\Natalka, bardzo dziękuję za radę...na pewno się nie poddam- zbyt kocham takie kluseczki gdy tylko zrobię po raz kolejny, na pewno dam znać
Ja zrobiłam Twoje kluseczki i potwierdzam że przepis jest jak najbardziej ok, a robiłam ściśle wg niego. Kluseczki są przepyszne. Minam mniam:)
Te ugotowane ziemniaczki mają być zimne, ciepłe, czy gorące przy wyrabianiu ciasta?
Ugotowane ziemniaki maja byc zimne lub lekko cieple, ale nie gorace! Pozdrawiam
Zainspirowana zdjęciami tych ślicznych kluseczek postanowiłam je wczoraj zrobić.Dodałam tylko jeszcze troche maki pszennej , bo ziemniaczanej miałam mało.Miałam dwie porcje mięsa z rosołu i chociaż przeważnie robię z niego pierogi z mięskiem tym razem ulepiłam te bardzo smaczne kule i podałam ze skwareczkami i boczusiem, a po południu mężowi zapanierowałam w bułce tartej(oczywiście ugotowane) i podsmażyłam na oleju tak jak ktoś sugerował.Sa przepyszne , pewnie jeszcze wiele razy je zrobię.
Wypas mi tam smakuje))) Pozdrawiam
Sara_R (2010-02-24 19:34)
Wygląda smakowicie, mniam. Pewnie są pyyyszne, napewno zrobię!