To właśnie mój ulubiony smaczek likieru, który lubię dodawać do słodkich wypieków. :)
A taka buteleczka z dziubkiem rzeczywiście świetnie się sprawdza. :)
Lea, bardzo dziękuję za wstawienie przepisu miło, że pamiętałaś.....prościuchy najlepsze, więc do roboty
Iwciu, przepisik napisany specjalnie dla Ciebie. Korzystaj do woli, Mam nadzieję, że będą Ci smakowały :)
Fajne te zawijaski, takie fikuśne, na pewno je wypróbuję.
Dziękuję i polecam :)
Zrobione....choć myślałam, że będą chrupiące, a wyszły mi raczej ,,pączusiowate" to w smaku bardzo fajne (ja użyłam domowego amaretto). Po dwóch dniach, pozostałych kilka sztuk zrobiło się takie ja chciałam - chrupiące Dzięki za przepis.
Iwciu, piękne Ci wyszły zawijaski :) Fajnie, że skorzystałaś z przepisu i podzieliłaś się ładniutkimi zdjęciami. :) Zastanawiam się na tym, dlaczego wyszły takie bardziej miękkie i myślę, że może to być albo mąka, bo też ma różną chłonność, a może dodałaś też większą ilość któregoś z płynów, sama nie wiem. Myślę, że powinnaś poeksperymentowć z gęstością ciasta. One powinny być takie lekko miękkie, ale i chrupiące. Mam nadzieję, że się nie zraziłaś do przepisu i dalej będziesz próbowała. :)
Wkn (2016-07-25 09:29)
No no, ja zdecydowanie z dodatkiem likieru Irish Cream :)
A butelka z dziubkiem super się sprawdza podczas wyciskania takich kluseczek :)