artykuł
przepis
galerię
film
Bezmięsne (8570) Ciasta (17667) Ciasteczka (4396) Desery (3853) Diety (1292) Dla dzieci (3974) Domowe słodycze (677) Jajka w roli głównej (585) Kuchnie narodów (10662) Makarony w roli głównej (2346) Mięso (10629) Na parze i z parowaru (125) Napoje (1934) Owoce morza (362) Pieczywo (849) Potrawy mączne (2827) Potrawy z grzybów (1169) Przekąski (7223) Przepisy dla leniwych (8266) Przetwory (2538) Ryby (2853) Ryże i kasze (584) Sałatki i surówki (7824) Sosy, dipy i pasty (2814) Święta Bożego Narodzenia (4674) Warzywa (4270) Wielkanoc (2991) Z grilla (832) Z szybkowaru (113) Zapiekanki (2657) Zupy (3267)
-
Stopień trudności
Bardzo łatwy -
Czas wykonania
Krótki -
Ilość porcji
6 porcji
Składniki:
12 żelków nietoperzy (można zastąpić innymi w dziwnym kształcie, np. gremlinów, robaków)
Dodatkowo:
małe słoiczki po koncentracie pomidorowym
czarna farba
małe karteczki
sznurek lub rafia
Opis:
Przygotowanie strasznego deseru zacznij od zbierania małych słoiczków po koncentracie pomidorowym. Namocz puste słoiczki, usuń naklejki, zeskrobując mokre etykiety nożem. Wysusz i pomaluj na czarno nakrętki.
Każdy słoiczek napełnij do połowy kisielem. Zatop po dwa żelkowe nietoperze. Dopełnij kisielem. Zakręć.
Wydrukuj etykiety. Np. "Chiroptera ludojada", "Wampira wysysaka", "Gacek owocojad", "Nietoperek muchołapek".
W każdej zrób dziurkę, przeciągnij gruby sznurek lub rafię i zawiąż wokół słoiczka.
Podaj w przeciągu pół godziny, żeby żelki nie zaczęły się rozpuszczać i nie zafarbowały kisielu.
Jeśli chcesz, zamiast nietoperzy, możesz użyć żelków w kształcie miśków, robaków i innych stworów. Wymyśl im kreatywne nazwy i podaj gościom. Na pewno się spodobają.
Dżanina Fonda (2015-10-26 09:24)
Bardzo nie lubię halloweenowej otoczki.... ale Twój pomysł mnie rozwalił! Bardzo żałuję, że moje dziecię wyrosło z takich rzeczy. Przepis wrzucam w ulubione i pomysł wykorzystam, jak wnusio dojrzeje do tego. :D Genialne!
Wkn (2015-10-26 14:17)
Bardzo Ci dziękuję :) Mówię Ci, widzieć dzieciaka siorbiącego kisielową "formalinę" prosto ze słoika - bezcenne :D
Z Halloween, jak z większością świąt, po prostu nie należy przesadzać i świadomie do niego podchodzić. A zabranianie wszystkiego dzieciom też chyba nie jest najlepszym środkiem na budowanie dobrych rodzinnych relacji. Wychodzę z założenia, że z głową i umiarem, to może potem dzieci nie będą straszyły sąsiadów starymi będąc :D
Ja zaraz przykleję na lukier paznokcie paluchom wiedźmy, które poodpadały i wstawię przepis na WuŻet, bo chyba nie ma, a tak być nie może, paluchy są fajne i bardzo pyszne :D
Weron!ka (2015-10-26 21:27)
super przepis, napewno wykorzystam - robię 11.11 urodziny córki a'la hallowyn i każdy pomysł na wagę złota co do menu urodzinowego. Zaczynam przeglądać piwnicę w poszukiwaniu słoiczków :)
Dżanina Fonda (2015-10-27 08:19)
Uuuu, paluchy smaczne som!
Wkn (2015-10-27 08:28)
Paluchy już upieczone - przykleiłam im paznokcie na lukier, bo niektóre upiornie odpadały po upieczeniu. Dziś zdjęcie i wrzucę przepis, który dopracowałam po swojemu.
A dziś na obiad próba mumii, czyli parówek w paskach francuskiego ciasta z oczyskami z czarnego pieprzu - pomysł stary jak świat, ale wart uwagi, bo łatwe i efektowne :)
Wkn (2015-10-27 17:07)
Ja powiedziałam, tak zrobiłam. Voila, paluchy wiedźmy do kompletu :) http://wielkiezarcie.com/recipes/3182747027184464525
