No chyba marni kucharze:) Ja w tym roku pierwszy raz robie "udziwnione" ogorki, w zeszlym byly tylko zwykle. Mi tez sfermentowaly. I to po 2 tygodniach.
Czemu? Pasteryzowalam troche dluzej, bo mialam wieksze sloiki. Moze to wina zalewy? Ja tez nie mialam calych zalanych sloików, choc uzylam koncenrat
w pudelku, nie starczylo na koncowki. No coz taki los esperymentowania i probowania. Trudno:) Pozdrawiam
Sałatka jest bardzo dobra, ale niestety musiałam wszystko wyrzucic ponieważ zepsuły się. Jestem niepocieszona.
Ze strachu ,że mi też się popsuły otworzyłam jeden słoik (robiłam je miesiąc temu) i muszę powiedzieć ,iż są extra,nic im nie dolega:)
zalewy ..... odcisnięte ogorki poprostu się miesza z reszta podanych składnikow i.... tyle. No przykre ze się Wam popsuły bo są naprawde dobre jak narazie robilem z 400 sloikow i 0 popsutych więc nie wiem co z waszymi bylo nie tak , nic juz na to nie poradze bo nie wiem . pozdrawiam i życze smacznego tym co sie udały te ogroki.
Mnie sałatka wyszła świetna,wcale nie fermentuje poniewaz sałatkę razem z zalewą zagotowałam.Gorącą sałatką napełniłam słoicżki,zakręciłam i pasteryzowałam 5-10 min.PYCHA dziękuję za przepis:)
Prosze Bardzo i życze smacznego
Może to jest dobry pomysł, żeby sałatkę przed włożenim do słoików zagotować, chyba jeszcze raz spróbuję. Bardzo nam smakowała , gdyby nie to, że się zepsuła.
Mozna sporobować, chodz ja tego nie robilem ale powodzenia :)
Dobrze, będę dziś robić ale informacja to chyba za 2 tyg.Wtedy będzie można stwierdzić,
ok nie ma sprawy ale dziwna sprawa nie praktykowałem tego ale jak bedzie wszystko git to zamieszcze taką podpowiedz :P
Miałam juz taką przykrą niespodziankę,z inną sałatką.Siostra mi doradziła że zalewę z octem tepiej jest zagotować.Od tej pory zawsze tak robie i jestem pewna że moje sałatki dotrwają do zimy:)
zalewe z octem tak ale tu sie miesza ten ocet z sałatka :P wiec chyba powinnas napisac sałatke zawsze gotuje. No ale dobra ja pojęcie ""zalewa"" rozumie inaczej :P
ja dołączę do grona tych co im nie wyszło - moje słoiki też sfermentowały. Mimo, że były zapasteryzowane, dobrze chwyciły to po otwarciu aż się kotłowały. A szkoda, bo pierwsza próba, po kilku dniach wypadła bardzo pozytywnie. Następnym razem zagotuję wszystkie składniki zalewy i gorącą zaleję ogórki w słoikach - ale to dopiero za rok
i ja miałam taki problem jak poprzednicy ekkore - w słoikach była tak nabuzowana zalewa że hej;) ale nie zniechęca mnie to, w przyszłym roku roku spróbuję zagotować, bo zapowiadała się pysznie....
Muszę sprawdzić swoje, bo nie zaglądałam do piwnicy. Ale prawdę mówiąc miałam co do nich trochę obiekcji, a to z powodu tego, że trochę krótki okres pasteryzacji jak na surowe składniki /jedynie ogórkom taki czas pasteryzacji wystarczy ale marchewce to już z pewnością/, a poza tym też skąpo było tej części płynne.Ja w przyszłym roku - jeśli będę je robić - zagotuję wszystkie składniki płynne razem z przecierem /nie całą sałatkę tylko sam "zalew". I zadbam, aby płynu było odpowiednio, bo inaczej pozostałe składniki nie mają nawet w czym się ugotować skoro nie są zanurzone, więc później fermentują.
Sprawdziłam swoje ogóraski i są ok. Nic się z nimi nie stało. Następnym razem obiorę je tylko ze skórki, bo jest troszkę twardawa. Pozdrawiam.
hm no dziwne jednym sie udaje innym nie :> ale sprobojcie jesli wam to sie fermentuje wczesniej pogotowac pare minut. Wiadomo sałatka zmieni troche wtedy smak ale ... moim zdaniem itak warto sie skusic bo jest tego warta..
Ale ogórków nie możesz gotować - bo Ci wyjdzie ciapa, zupa ogórkowa ze świeżych ogórków. Co najwyżej można zagotować zalewę i gorącą lub przestudzoną zalać ogórki w słoikach (w ten sposób też nie będzie problemu z za małą ilością zalewy - naleje się tyle ile potrzeba). No i czas pasteryzacji po - też bym wydłużyła - do tradycycyjnej długości.
Ja zagotowałam i nie zrobiła się "ciapa",ani tez nie zmienił się smak sałatki. wręcz przeciwnie, warzywa puściły sok i zalewy było w sam raz. sałatki nie trzeba gotowac,tylko zagotowac.
Ja robiłam te ogórki wg pierwszego przepisu,tzn.nic nie gotowałam,są przepyszne,nic nie sfermentowało.
:) no oby innym się tez udawało :P ja tez nie zagotowywalem nic i sie nie fermentowało ani jeden sloik nie poszedl na marne . :)
Ja również robiłam wg pierwszego przepisu. Wczoraj otworzyłam pierwszy słoik i ogórki są poprostu pyszne!!!!! Przyznam sie ze robiłam je bez przekonania i z połowy porcji. Na nastepny rok zrobie zdecydowanie wiecej. Polecam wszystkim :)
Zrobiłam te ogórki są pyszne.Poleciłam przepis bratowej była bardzo zadowolona.Polecam ten przepis mniammmmmmmm.
Pyszne te Ogórki z przecierem , w tym roku też ich będę robic.Dzięki za przepis.
Są bardzo pyszne i naprawdę warto spróbować! Ja robiłam je bez przekonania,skusiłam się tylko dlatego ,że było tak dużo pozytywnych komentarzy.No i nie rozczarowałam się ,a wręcz przeciwnie:)
ogórki baaardzo dobre:) ....zamiast cebuli (bo jej nie mogę jeść) dałam czerwoną paprykę i 2 słoiczki przecieru...i wyszła sałateczka REWELACYJNA:) ojjj BARDZO POLECAM !!! takiej sałatki szukałam:) pozdrawiam autorkę i dziękuję za przepis:)
ups....pozdrawiam AUTORA :)
ogórki uwielbiam zrobie to napisze jak smakowały pozdrawiam
Przecier pomidorowy = koncentrat pomidorowy, taki ze sklepu w słoiczku albo puszce?
Pasteryzacja słoików 0,5 lita minimum 15-20min. Przed pasteryzacją słoiki dobrze wyparzyć gorąca wodą lub umyć wstawic do gorącego piekarnika (150 c) na kilka minut sprawdzić zakrętki wyparzyć tak przygotowane słoiki wytrzymaja kazdą zaprawę. Ja tak robie
bo się przekonałam że nic napewno mi nie sfermentuje.
HEHE czasami czytajac warze pytania nie wiem czy sie smiać czy płakać :)
Przecier pomidorowy = przecier pomidorowy :] np Pudliszki albo jakis inny
Hanah30 a ja nigdy nie sparzam sloików ani ich nie podpiekam w piekarniku. Wystarczy dobrze umyć płynem do naczyń :D
Ale jesli ktoś lubi się męczyć przy sparzanniu czy pieczeniu słoików to polecam twój sposób :]
Sterylizacja słoików zabija bakterie, przykry zapach, bo wiadomo że wcześniej w tych słoiczkach coś było. Po za tym moja mam robi w niewysterylizowanych słiokach ogórki i one mi nie smakują, bo mają dziwny posmak, którego moje nie mają. Dla tego polecam sterylizację, żadna robota, włożyć słoiki na 5 minut do piekarnika i wyjąć.
Co do ogóreczków z podanego przepisu myślę, że będą pysznę i drukuję sobie przepisik, zrobię na zimę.
Zrobione, wygląda pięknie. Smak ocenimy wkrótce :)
Dziś zrobiłam i wygladaja super licze na to ze nic sie im nie przydazy.Wyglądaja smakowicie.
Mnie też płynna część nie zakryła sałatki. Mimo to słoiki zapasteryzowałam. Czy niedobór "zalewy" wpłynie na jakość ogórków?
Nie. Pasteryzacja uwalnia soki z ogórków wiec bedzie takie jak powinno być :]
O ile słoiki są dobrze dokręcone i nic sie nie leje :P
Ogórki dobre jednak mimo pasteryzacji, po jakiś 3 tygodniach zaczęły fermentować. Pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się, że przetwory mimo wciągniętych nakrętek nagle się wybrzuszyły i po prostu buzowały. Na szczęście zrobiłam tylko jedną porcję ale i tak szkoda było ani jeden słoik mi się nie zachował -robiłam wszystko dokładnie wg przepisu.
rewelacyjna sałateczka zrobiłam juz 2 porcje zagotowywałam porzed włożeniem do słoiczków minal juz ponad miesiac i nic sie z nimi nie dzieje wiec mysle ze wszystko bedzie ok
ciekwe, jak wyszłaby cukinia z tego przepisu? może ktoś próbował? sezon ogórkowy za nami, ale ja mam jeszcze trochę cukinii i zastanawiam się, co z nią zrobić
Bardzo dobre ogorki! Wyszly mi mieciutkie, nie za ostre i nie za slodkie. Wszyscy sie nimi zajadaja. Polecam ten przepis!
Ogóreczki świetne, robiłam rok temu i teraz też robie ;]
Pycha ;]
ile to jest 8 dkg soli???
ogóreczki pyszne,tylko zabrakło mi polewy na szczęście miałam wszystkie składniki wiec dorobiłam zalewy i wszystko gra! dziekuję za przepis;-)
Etnavo (2007-08-21 23:01)
marni kucharze :P to wynika z waszych błędw bo jak narazie tylko 3 osoby mają ten problem , a reszta jest zadowolona tak jak moi znajomi