Ja je robilam w zeszlym roku i powiem szczerze, ze nie nadawaly sie do zjedzenia, chyba ze ktos lubi bardzo ocet :). Jak dla mojej rodzinki i znajomych to octu powinno byc mniej conajmniej dwukrotnie. Zeby dalo sie je jako tako zjesc trzebalo je moczyc w wodzie (wymieniajac ja co jakis czas) dlugi czas przed podaniem. Wtedy smakowaly jak te ze sklepu. Pozdrawiam.
No przykro mi, że Jagusi nie smakowały ale przecież nie ma problemu ze zmianą ilości octu do zalewy (jeśli ktoś nie lubi). Ja je robię od lat. A 1/3 octu w zalewie to jest normalka do grzybów:)
Delfix, przypuszczam, że jest to efekt dodania za mało kwasku. Pieczarki sinieją w wodzie, co nie przeszkadza ich smakowi. Ja daję kwasek na tzw."oko". a i tak nie zawsze mam śnieżnobiałe:) Z drugiej strony z kwaskiem tez lepiej nie "przedobrzyć".
Pozdrawiam serdecznie:)
Właśnie też dawałam kwasek na oko i chyba coś za mało z tego co mówisz, a octu faktycznie chyba dam mniej ze względu na dziecko. Pozdrawiam
Zrobiłam pieczarki w/g Twojego przepisu, no może dałam odrobine mniej octu i dodałam kawałeczek cebulki, mam madzieje że nie popsuje im to smaku.Po konsumpcji dam znać. Pozdrawiam
Po jakim czasie będą do jedzenia? Bo pierwszy raz robię pieczarki.
Zjeść można kiedy chcesz ale przetwory marynowane pełny smak otrzymują po 2 tyg. od zrobienia.
A do tej zalewy nic nie dodajemy soli ?? I do słoiczków nic cebulki nie wkładamy ??
Zalewe normalnie to sie robi z:2l.wody,1szkl.octu,5 lyzek cukru,2 soli...i pieczarki zeby byly biale,to trzeba bardzo duzo dac soku lub kwasku cytrynowego.
Normalnie do grzybów daje się mniej octu ale to są pieczarki i mają to do siebie, że czym dłużej stoją tym są słabsze. Ja robię w takich proporcjach, bo robię dużo na cały rok a nie "na chwilkę". Znalazły się u mnie też słoiki i po dwóch latach i pieczarki były smaczne, nie popsuły się a co najważniejsze były dużo słabsze niż na początku. I ktoś wcześniej napisał, że pieczarki są dobre po dwóch tygodniach- nieprawda. Pieczarki muszą "leżakować" znacznie dłużej.
Delfix (2006-07-29 14:19)
Zrobiłam pieczarki marynowane według Twojej receptury, mam nadzieję, że będą dobre, bo rodzinka je uwielbia. Zastanawiam się tylko, po ilu dniach już będą dobre? I czy zrobiłam wszystko tak ja trzeba, bo pieczarki mają dziwny kolor (foto).