Cudne kolorki :)) Dzięki za inspirację:)
kapitalne!! na najbliższą imprezkę !
a co to baby cukinia? cukinię uwielbiam, ale takiego określenia nie znam... będę wdzięczna za rozjaśnienie mego umysłu...
"baby" - niemowlak, dzidzia, maluch :) tak mi się nasunęło patrząc na cukinię na zdjęciach, malutka jest :)
A pizza super pomysł :)
o rany, prawie oplułam monitor ze śmiechu... nie przyszło mi do głowy, że chodzi o "baby", myślałam, że od baby, a "od" zjedzone i zastanawiałam się, czemu nie od chłopa... widać każdy czyta to co chce... albo czasem myślenie się wyłącza...
miłego dnia!
Świetny pomysł, ląduje w ulubionych . Zrobię w najbliższym czasie.
Baby cukinia to nic innego jak sklepowe wycudowane na siłę określenie jak najmłodszej cukinię - taką o średnicy plasterków zaledwie 4 cm :) Cukiniowe dzieciątko :D pod taką nazwą występuje w sprzedaży.
Myślę - że to jednak specjalna odmiana. Podobnie jak baby caroten - czyli mini marchewki. My mamy jeszcze mini ogórki - wyglądają jak miniaturki wężowych - ale z całą pewnością większe nie urosną - osiągają wielkość naszych gruntowych - tyle, że dłuższe, średnicy 2 cm mniej więcej.
Może i masz rację...
To zastanówmy się jeszcze nad papryką - ostrych jest wiele - ta moja została zakupiona w Tesco, zielona, długa a chuda, ale nie przypominająca papryczek chilli, z nazwą na naklejce "papryka paliva" :D
Szczerze mówiąc cukinie zawsze maleństwa kupuję. Te duże wpasione z domowego ogródka absolutnie mi nie smakują i jeszcze jestem tak zmanierowana,że wybieram te z jasno zielonka skórką . A w sprzedaży znajdziemy też mini-banany, super smaczne )) .
O, bo te małe banany to osobna odmiana - mają dużo smaku w sobie!
Ja z dużych cukiń zwykle placki smażę :)
No to ja zwolenniczką małych bananów nie jestem. jadłam zielone i czerwone - żadna z odmian mi nie smakowała. Wolę zdecydowanie żółciachy.
Większe cukinie dobre są do faszerowania - masz co wydrążyć i gdzie farsz upchać. A w te małe - jak zaczniesz wydrążać - to zaraz dochodzisz do skórki...No i farszu się ledwie co mieści.
Ja faszerowane wolę kabaczki - mają inny niż cukinie smak - uwiebiam :)
Pyszne!!! Zrobiliśmy dziś w wersji z szynką, pieczarkami, cebulą i serem. Smakowało wyśmienicie :) Przekąska dobra też na domową imprezę. Następnym razem spróbujemy z innymi dodatkami :)
makusia (2015-02-24 20:09)
Mniam, mniam, takie to lubię :)