ciasto:
Rozpuszczone składniki przestudzić, dodać mąkę, jajka oraz sodę i zagnieść ciasto. Podzielić je na 4 równe części. Moczyć ręce w zimnej wodzie i rozłożyć ciasto na wysmarowany prodiż lub blaszkę (ja piekę 2 duże placki na blachach z piekarnika i zaraz po upieczeniu dzielę każdy placek na dwie części, a czasami piekę 4 placki w blaszkach 20x30 - wolę to ciasto w kształcie prostokąta). Ciasto jest bardzo cienkie i miejscami może się lekko dziurawić - nie należy się tym przejmować. Po upieczeniu będą takie jak być powinny. Piec ok. 10-15 min w temp. 200°C. Upieczone ciasto ostrożnie wyjmować z blaszki, ponieważ jest cienkie i kruche, i zostawić do ostygnięcia.
masa:
Zagotować 1/2 l mleka z cukrem waniliowym. Obie mąki rozmieszać w 1/2 szkl. mleka i powstały płyn wlać na gotujące się mleko - ma powstać gęsty budyń.
Masło utrzeć z cukrem i dodawać porcjami przestudzony budyń. Masę podzielić na 3 części i smarować nią placki, układając je jeden na drugim.
polewa:
Wszystkie składniki wymieszać i gotować do zgęstnienia.
Na wierzch placka ułożyć orzechy lub migdały i polać gorącą polewą. Można też zrobić odwrotnie - najpierw polać ciasto polewą, a dopiero potem posypać orzechami lub migdałami. W obu przypadkach ciasto jest pyszne.
Najlepiej przygotować je dzień wcześniej, wtedy placki zmiękną i ciasto będzie wyśmienite.
Przepis pochodzi ze zbiorów rodzinnych - ja dostałam go od mojej Mamy, a Ona z kolei od swojej kuzynki.
Ciasto jest często przyrządzane na rodzinne uroczystości.
Smacznego!!!