Bułki kroimy na 1/3 wysokości i wyjmujemy z nich miąższ. Wierzchy i miąższ zalewamy mlekiem i odstawiamy. Wydrążone bułki smarujemy masłem zewnątrz i wewnątrz, a następnie wstawiamy na chwilę do lodówki, by masło stwardniało. Dzięki temu będą apetycznie chrupiące :)
Na niewielkiej ilości masła smażymy drobno posiekaną cebulę. Gdy się zeszkli, dodajemy obrane ze skórki, pozbawione pestek pomidory. Chwilę zasmażamy, często mieszając. Dodajemy namoczoną bułkę, razem z mlekiem, w którym się moczyła. Nadal smażymy na niewielkim ogniu,aż powstanie gęsta, jednolita masa. Doprawiamy do smaku,żeby była pikantna. Masą nadziewamy bułki. Wkładamy je do żaroodpornego naczynia. W każdej bułeczce robimy niewielkie wgłebienie i wbijamy do niego jajko. Posypujemy solą i pieprzem, po czym wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do temperatury 180
0C. Wyjmujemy gdy białko lekko się zetnie, a kajzerka zarumieni, na ogół po 10-12 minutach.