Bardzo dobry przepis, też tak robię i zawsze mi wychodzą,najlepiej robić powidła przez 2 dni tj.pogotuję w pierwszym dniu przez 3-4 godz. na drugi dzień tak samo i wtedy są gęściejsze, a cukier na końcu.Trzeba pamiętać o mieszaniu najlepiej drewnianą łyżką , gdyż się przypalają i bulgoczą z dużą siłą.
Ja powidło z węgierek robię w ten sposób, że śliwki kroję w ósemki, zasypuję niewielką ilością cukru. Na drugi dzień zlewam się sok i smażę s i smażę.Jak powidło jest prawie gotowe dodaj landrynki (bez białych) i smażę dalej do czasu ich rozpuszczenia. Gorące zakręcam w słoiki. Pycha, a jaki kolor.
Droga Wkn-Twoj przepis jest super-powidła-mhmmmm....
Dzis wylądowały w pączuszkach-po prostu niebo w gębie...
Pozdrawiam;)))
Powidła z węgierek robię w podobny sposób lecz do smażenia wykorzysyuję prodzirz wcale nie trzeba mieszać i się nie przypalają .( Pozdrawiam)
Powidło doskonałe, robię już kolejną porcję i chyba na tym się nie skończy, polecam
Czy skórki bez problemu się rozpadną?? własnie zacząłem dusić, mam tylko pytanie jako facet laik: mieszać czy nie?? czytalem różne opinie...pozdrawiam!!
kocham takie nieskomplikowane przepisy robiłam w zeszłym sezonie podobnie ,sama przyjemnośc robienia i jedzenia
Robiłam powidła po raz pierwszy.Użyłam przystawki do kitchenaida,która oddziela miąższ od skórek i robi pulpę.Następnie dodałam cukier (0,5 kg do pulpy z 4 kg śliwek) ,postało ok 3 h.,nastepnie zaczęło się "smażenie "na "małym ogniu" ok 3h.Następnego dnia dalsze "smażenie",pod koniec dodałam jeszcze ok 250g cukru.i do słoików.2 dzemowe i 2 małe.pyszne stasia
super przepis polecam , jestem prawie na finiszu a smak powideł jest wyjątkowy (śliwki z wlasnego ogrodu)
powidla wyszly super i faktycznie cukier dodalam tylko do smaku bo moje sliwki sa strasznie kwasne
Ania_R (2004-02-01 12:37)
ale fajnie! znalazłam przepis na powidła! bo mi tak naprawde sliwki z żelfixem nie smakują...