Ależ apetyczne rogaliki, trochę pracochłonne ale warte zachodu. Mam pyatnie: ciasto zagniatamy czy wyrabiamy porządnie jak drożdżowe? I czy w termoobiegu piekłaś 2 blachy naraz?. Ja mam nowy piekarnik z termoobiegem, ale piecze nierówno, tył się rumieni a przód blady..czy termoobiegi tak mają?
małgosiam ! zagnitamy do połączenia składników , piekłam w termoobiegu nastawiłam na 200 C ( czyli 220 ) . Wszystkie na raz na jednej dużej oryginalnej blasze z piekarnika .. ta stanadartowa .. A to dziwne , że twoje termoo takie niesforne . Nie chciałam zbyt wiele fotek wklejać ale na private podeśle , aby rozwiać wątpliwości .. A samo ciasto to ... zabawa :)
Nooo... Padłam. Podeślij chociaż jednego! Szacunek!
kejti4h ! Nie padaj kobieto .. wystarczy ,ze ja dzisiaj klapnęłam , posyłam porcję rogali
bardzo długo się robi rogaliki,ale muszę przyznać, że są przepyszne, dziękuję za świetny przepis
Edyto! Brawo,udało się to super,że Tobie smakują. Wałkowanie i czekanie to cała filozofia ale naprawdę warto poświęcić trochę czasu aby schrupać swoje francuskie criossant . Pozdrawiam ))
ło jeny, ale bym zjadła!
Grzechem byłoby nie skomentować tych rogalików. Pyszne, ciasto mięciutkie jak chmurka, świetnie się z nim pracuje, niby pracochłonne ale zupełnie nie trudne. Polecam bardzo, można je przecież wałkować w tak zwanym "międzyczasie".
Ja jedynie zmniejszę troszkę ilość masła pod swój gust.
Dzięki za przepis, megi. Piątka z plusem.
Zdjęcia nie wstawię, bo byłoby zaraz pod Twoim.
Łoooj !)) Dziękuję Dżani za miły komentarz..a może lepiej dosypać mąki o jakieś 100g to od razu masz więcej rogalików niż redukować masło? Następnym razem foci nie odpuszczę ..(muszę fotkę sama wkleić gdyż robimy długie trójkąty i zwijamy od czubka .. to tak na marginesie ''przystojnych'' croisanntów )
megi65 (2013-03-07 17:43)
Krysiu ! Dziekuję za uwagi .. ale '' rogaliczków '' już nie poprawie , niestety . Chyba ,że siła wyższa zadziała . :))