Ta rolada urzekła mnie smakiem od pierwszego kęsa. Jest miękka i bardzo lekka, idealna na letni deser lub uroczystą okazję.Spodoba się też dzieciakom.
Biszkopt: Białka oddzielić od żółtek. Do białek dodać szczyptę soli i ubić na sztywno stopniowo dosypując cukier i cukier waniliowy. Kiedy białka będą lśniące dodawać po jednym żółtku, cały czas ubijając. Pod koniec ubijania dodać olej i wodę. Dosypać przesiane mąki z proszkiem i delikatnie wymieszać. Ciasto podzielić na 3 części. Jedną pozostawić jasną, do drugiej dodać barwnik i wymieszać, do trzeciej kakao, łyżeczkę wody i zmiksować. Blachę (klasyczną do piekarnika) wyłożyć papierem do pieczenia. Wszystkie trzy ciasta wylać na blaszkę, za pomocą patyczka lub noża rysować na cieście kółka tworząc esy floresy. Ciasto włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 17-20 minut. Gorące ciasto przełożyć na zwilżoną ścierkę, papierem do góry. Papier delikatnie zdjąć, a ciasto zwinąć w roladę. Pozostawić zwinięte w ścierkę do wystudzenia.
Nadzienie: Każdą galaretkę rozpuścić w 200 ml wody, wystudzić, przelać do naczyń i wstawić do lodówki do stężenia. Zastygnięte galaretki pokroić w kostkę. Schłodzoną kremówkę ubić na sztywno z cukrem pudrem. Żelatynę rozpuścić w 1/3 szklanki wody. Wlać do ubitej kremówki cienką strużką cały czas miksując. Odstawić do lekkiego stężenia. Do kremówki dodać pokrojone galaretki i wymieszać. Roladę rozwinąć wysmarować kremówką z galaretkami i ponownie ciasno zwinąć. Obwinąć w folię aluminiową i wstawić do lodówki do całkowitego zastygnięcia.
artykuł
przepis
galerię
film
