Niestety Alice ma rację, panga to ryba żyjaca dziko w afrykańskich rzekach a tę którą widzimy w sklepach, która kusi niskimi cenami to rybka hodowana w płd, wsch Azji w basenach przypominajacych zbiorniki naszych sprzedawców karpia przed świętami. Mozna sie domyslić nawet nie wiedząc, że aby rybka w takim środowisku urosła musi dostac nielichą dawkę leków i przeróżnych pasz, ale cóż, kto chce ten je;)))
a co z sosem sojowm? kiedy sie go dodaje? i do czego ?
Sorki! Niedopatrzenie :) Już poprawiam sos sojowy :))
Pediatrzy biją na alarm. Panga zawiera świństwa (chyba jakieś tłuszcze), które nie są trawione przez dzieci i odkłada się to dziadostwo w trującej postaci. Każdy kto ma dzieci i wątpliwości co do tego tematu niech poszpera i poczyta. Ja odradzam.
Właśnie dlatego już wcześniej pisałam, że ja nie podam za nic moim bliskim tego czegoś, bo rybą to nazywać nie można. Wolę zjeść mniej, ale ze sprawdzonego źródła :)). Pozdrawiam dziewczyny :))
alice i hanka a ile jecie kurczaków????jeżeli troszkę dziewczęta by poczytały to wiedziałyby że kurczaki sztucznie chodowane to wogóle bomba sterydów,hormonów itp.itdKurczak nie odbiega od Pangi jeśli chodzi o świństwa jakimi jest faszerowany a mimo to jemy tego mase...
lucyferku, dziewczęta czytają, masz rację. Dlatego też wszystko zależy skąd masz kurczaka :)) Nad tym mogę zapanować, po kumotersku po rodzinie taki wsiowy od czasu do czasu kupić. Kurczaków osobiście jem baaaaardzo mało. Bo wystarczy wejść do sklepu i już ochota na kurczaczka przechodzi.
iwka292 (2008-06-30 16:02)
Panga to jest bardzo smaczna ryba! Może trafiłaś na jakieś dziadostwo! Różne syfy w sklepach sprzedają...