To są śledzie do kupienia w każdym sklepie rybnym lub w marketach, zazwyczaj są na wagę. To są śledzie niesolone. To są te śledzie, z których się robi sledzie opiekane do zalewy octowej. Zapomniałam dodać, że w przepisie chodzi o FILETY z tych śledzi, ale już to poprawiłam. A do spróbowania zachęcam, bo ich smak jest wyjątkowy!
Zdecydowanie się nie rozpadają Głodny Wojtku - myślę, że zaspokoją Twój apetyt :)
są naprawdę bardzo smaczne, zostaly pochłonięte w ciżgu 2 dni dzięki za pezepis
Cieszę się, że ci smakowały! Dziś kupiłam śledziki i będę je robić na święta :) mniam
Kupilam juz sledzie .Mam jeszcze pytanie czy mozna je przelozyc po ugotowanie do innego naczynia i jak dlugo mozna je przechowywac w lodowce
Co do przechowywania, to śmiało mogą leżeć nawet tydzień - chociaż daję głowę, że znikną szybciej :) A jeśli chodzi o przekładanie do innego naczynia, to nigdy tego nie robiłam, ale po wystudzeniu nie powinno być z tym większych problemów, a już na pewno po tym, jak się po dwóch dniach przegryzą. Jeśli będziesz chciała podzielić się opinią, to będę wdzięczna! Powodzenia :)
robiłam wczoraj i mówie z ręka na sercu że nie wytrzymaja do jutra nia mają szans poprostu pycha
dota2_33 - radzę następnym razem jednak poczekać te dwa dni, bo wtedy są jeszcze lepsze :)
wiola
witam -chciałam zrobić te śledzie ale niestety niemogę ich kupić w sklepie rybnym ,bo sprzedawczyni powiedziała mi , że takich niema ,że są ale
niebieskie bardzo proszę powiedz mi gdzie ja mogę takie kupić-bo bardzo chcę je zrobić na święta . gorąco pozdrawiam ;
Wiolu, może zapytasz jeszcze w innych sklepach. Nie wiem skąd jesteś, ale u nas to jest popularny śledź. Tu chodzi o śledzia, który nie jest solony! i jest wyfiletowany (tzn ze skórką, ale bez ości). Mam nadzieję, że uda ci się coś znaleźć. Tak sobie myślę, że te niebieskie to mogą być te same - zapytaj tej pani czy nie sa solone i czy są wyfiletowane, jesli tak to myślę, że to te same; a może ktoś z użytkowników WŻ spotkał się z tym, że śledzie zielone i niebieskie to to samo; a jeśli to jest to samo, to trzeba je na przyszłośc nazwać "śledzie daltonisty" ;)
witam- dzięki za szybką odpowiedz ,niestety te są co prawda nie jest solony ale nie są wyfiletowane ,a w mojej małej mieścince jest niestety tylko jeden
sklep rybny ,
ale mam taką ochotę zrobić te ryby ,że nawet kupię te niebieskie i napiszę ci co z nich wyszło pozdrawiam!!!
Śledzie są wyśmienite,ale wytrawnym zjadaczą śledzi polecam od razu wykonanie ich z 2kg śledzi, ponieważ 1kg;znika po 30min ze stołu i aż żal że nie ma jeszcze!!!!!! A tak na marginesie to u mnie te śledzie są dostępne -mrożone.Wiola00 może o takie zapytaj w rybnym. pozdrawiam prawie świątecznie
Ja mam pytanko do autorki czy dobrze odczytałam? śledzie muszą stać w tej zalewie 2 dni coby się przegryzły?
Kleopatro bardzo się cieszę że ci smakowało i dziękuję za taką reklamę :) Renato śledziki są nalpesze po dwóch dobach, choć wczesniej też można, ale lepsze są po dwóch dniach. Z mojego doświadczenia wynika, że jesli pogotuje się je dłużej, tzn ok 10 min, to są dobre wczesniej, nawet po kilku godzinach, tylko, że wtedy jest ryzyko, że będą się rozpadać. Możesz spróbować tak i tak.
Aneto - dzieki za bardzo miły komentarz. Bardzo się cieszę, że Tobie i Twojej rodzince samkowały. Moja siostra, która generalnie nie cierpi śledzi też je bardzo lubi - to jedyne śledzie jakie je.
Dzisiaj zrobilam je kolejny raz i wlasnie sie przegryzaja, naprawde sa bardzo smaczne, szybko znikaja i zrobienie ich zajmuje godzinke. Polecam.
A CZY MATIASY SIE NADAJĄ BO TAKIE TYLKO MAM W TEJ CHWILI W LODÓWCE DLATEGO PYTAM
Nikolko nigdy nie próbowałam. Smak będzie na pewno inny. Możesz spróbowac, choć trudno mi powiedzieć jak "przeżyją" gotowanie. Jeśli się zdecydujesz, to już nie dodawaj soli do zalewy.
śledzie bardzo dobre ,robiłam takie troszkę mniejsze ,wyszło tego cała masa.Polecam i pozdrawiam autorkę przepisu.
Super śledziki,cieszę się że trafiłam na ten przepis,bo do tej pory robiłam tylko śledzie smażone - w zalewie octowej.Te śledzie to po prostu rewelacja !!! Dodałam tylko kilka listków laurowych i parę ziarenek ziela angielskiego.Misiowa - dziękuję i pozdrawiam!
Potwierdzam wszystkie pozytywne komentarze...przepis po prostu świetny!!!
Śledzie są przepyszne !
Korzystałam z Twojego przepisu już niejednokrotnie i zawsze wszystkim smakowało.
Pozdrawiam!
Czy można użyć śledzi solonych?Rozumiem,że wówczas trzeba je wymoczyć?!
Rozumiem , że te filety śledziowe są z surowych śledzi? Czy z marynowanych? Nigdy się nie spotkałem z zielonymi śłedziami...
Odpowiem za autorkę Kluko spytaj w sklepie rybnym o śledzie zielone, u nas od lat są takie, często je kupuję w postaci mrożonych płatów (trzeba pamiętać żeby jeszcze przed rozmrożeniem ściągnąć z nich skórę). Nie wiem czy zwykłe solona mathiasy będą tak smakowałyjak zielone. Ale jeśli się zdecydujesz to na pewno trzeba je solidnie wymoczyć bo nie mogą być słone. Pozdrówka
Misiowa,melduję,że już śledziki w trakcie degustacji.
Zielonych nie dostałam,kupiłam inne i są OK.
Następnym razem dam więcej octu i ostrzejszą musztardę.Dzięki i pozdrawiam!
Śledzie naprawdę smaczne. Zrobiłam według przepisu, ale nie spinałam wykałaczkami. Gdy próbowałam na drugi dzień byłam zawiedziona, bo śledzie były twarde, a i smak taki sobie. Śledzie przełożyłam do plastikowego wiaderka, przykryłam i zostawilam w lodówce. Przypomniałam sobie o nich po 2 tygodniach i ... rewelacja. Wszystkie smaki się połaczyły i śledzie naprawdę są smakowite. Przy okazji okazało się, że można je dość długo przechowywać.
śledzie są pyszne, naprawdę bardzo polecam wszystkim
emssa (2006-01-20 21:08)
Jakie to sa zielone sledzie i gdzie mozna je kupic ,bo bardzo mi sie podoba ten przepis