-
Stopień trudności
Średnio trudny -
Czas wykonania
Długi -
Ilość porcji
12 porcji
Składniki:
4 dag świeżych drożdży
1 i 3/4 szkl mąki pszennej
1 szkl mąki krupczatki
1/3 szkl letniej wody
1/3 szkl oleju
szczypta soli
1 łyżeczka cukru
Farsz:
1 szkl soczewicy
1 łyżeczka naturalnej wegety
1,5 szkl wody
1/2 szkl fety
2 średnie lub większe cebule
1 łyżka oleju
szczypta soli
szczypta pieprzu
Dodatkowo do farszu:
1 większy batat
2 łyżeczki oliwy lub oleju rzepakowego
pół łyżeczki drobno posiekanych listków świeżego rozmarynu
szczypta soli morskiej
Opis:
Przygotować farsz:
Soczewicę wymieszać z naturalną wegetą, zalać wodą, przykryć i ugotować na niezbyt dużym ogniu. Cała woda powinna odparować. Soczewicę ostudzić.
Batata wyszorować pod bieżącą wodą, pokroić na cząstki, przełożyć do naczynia żaroodpornego, wymieszać z oliwą, małą szczyptą soli oraz jak najdrobniej pokrojonymi listkami świeżego rozmarynu. Przykryć i piec przez 20-30 minut w temperaturze 200 st. C. Następnie zdjąć pokrywę i dopiec bataty jeszcze przez ok. 10 minut. Powinny być całkowicie miękkie. Ostudzić i zdjąć skórkę.
Cebule obrać, pokroić w kostkę, zeszklić na patelni, lekko oprószając solą podczas końcowej części smażenia. Cebulę można też mocniej przyrumienić, zwracając uwagę, aby nadal była miękka.
Soczewicę wymieszać z pokruszoną fetą, uprażoną cebulą oraz pieczonym batatem pozbawiony skórki. Przyprawić pieprzem i ostrożnie solą.
Przygotować ciasto drożdżowe:
Drożdże rozetrzeć z płaską łyżeczką cukru, zalać letnią wodą. Od razu wbić jajko oraz żółtko, rozmieszać. Wsypać oba rodzaje mąki, niewielką szczyptę soli i wyrobić ciasto, wlewając po połączeniu składników olej. Nadal wyrabiać miękkie i elastyczne ciasto, które powinno sprawiać wrażenie puchnącego pod dłonią. Kulę ciasta pozostawić w misce, przykryć czystą lnianą ściereczką i odstawić na 20 minut, by odpoczęło i by zaczęły namnażać się drożdże.
Z ciasta urywać jednakowe fragmenty, wielkości dużego orzecha włoskiego lub piłeczki ping pongowej. Podsypując mąką, wałkować podłużne placuszki o grubości kilku milimetrów. Na każdy placuszek nakładać łyżkę farszu, sklejać pierożki, formując ozdobny brzeg w kształcie falbanki.
Pierogi układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując niewielkie odstępy, gdyż ciastka nieco urosną.
Smarować rozbełtanym białkiem.
Blachę wstawić do zimnego piekarnika. Ustawić temperaturę na 190 st. C (grzanie góra+dół) i piec przez 30 minut na rumiano.
Podać gorące, ciepłe lub zimne. W każdej wersji smakują wspaniale.
Może się zdarzyć, że nie wykorzystamy 1/3 porcji ciasta. Można je wykorzystać na spód do pizzy, bułeczki drożdżowe pieczone z posypką z żółtego sera, na cebularze lub inne przekąski z drożdżowego ciasta. Pozostałą kulę niewykorzystanego ciasta wystarczy włożyć do woreczka i umieścić w lodówce nawet na jeden dzień, aby tam czekała na pieczenie.

majolika (2016-03-06 17:31)
Nie wiem, czy mi się zdaje, ale soczewiaki to chyba tradycyjny przepis pochodzący ze wschodu. Wiem, że jest popularny na Podlasiu i na Suwalszczyźnie, na Litwie. Ja próbowałam takich pieczonych soczewiaków w Wilnie na wycieczce. Były pyszne. Dzięki za przepis. Na pewno wypróbuję.

Wkn (2016-03-06 18:33)
To jest bardzo możliwe. Może powinnam nazwać te swoje pierogi Wariacja na temat soczewiaków. Mój przepis, choć autorski, jednak nie jest oryginalny. No, w każdym razie pierogi z soczewicą, cebulą, fetą i batatem są przepyszne :)

majolika (2016-03-06 19:54)
Wkn, nie obrażaj się aby!)) Ja tylko skojarzyłam,ze podobne kiedyś jadłam, nawet nazwa mi się przypomniała, choć mineło z 30 lat, jak je jadłam))) Ma się tę pamieć!! Ale smak pamietam, to było pyszne!!!

Wkn (2016-03-06 19:59)
No coś Ty, w życiu! Twoje komentarze uwielbiam, i tak sobie myślę, że nie jestem jedyna :)