1. Owoce oczyszczamy z kiści, płuczemy i przekładamy do kosza na owoce w sokowniku.
2. Kiedy owoce puszczą sok, przelewamy do go garnka.
W tym roku nasza winorośl tak obrodziłą, że soków narobiłam około 30 buteleczek po bobofrutach itp.Jest pyszny, ja dodaję go sobie do herbaty, a mąż z córeczką piją rozrobiony z wodą. Przepyszny a jaki zdrowy :)
Hmm sama nie wiem jak by tu zrobić bez sokownika...może zagotować z cukrem a potem przecedzić przez sito? sama nigdy nie próbowałam więc to tylko taka moja myśl, nie wiem jakby to wyszkło....może spróbuj najpierw z małą ilością owoców i zobacz czy to ma sens...
Ja robię bez sokownika, do dużego gara wlewam odrobinę wody, wkładam obrane z szypułek winogrona i gotuję ok. 20 -30 minut. Potem przecedzam przez druszlak, dodaję cukier, mieszam aż cukier się rozpuści. Rozlewam do słoiczków po dżemie i pasteryzuję 20 minut. Gotowe.
Jolu, dzięki za Twoją sugestię, myślę, że ktoś na pewno skorzysta z Twojego pomysłu.
Przepis świetny!!! zrobiłam go bez sokownika. A soczek rewelacja, już nie ma jednej butelki.
To super, szkoda, że na zimę już Wam nic nie zostało :)