no i upiekłam
no i już nie ma
hehe cała blaszka zniknęła w okamgnieniu
pyszota, pomimo że zamiast cukru pudru dałam zwykły.
Cieszę się bardzo że szarlotka się udała
u mnie też szybko znika.....
szrlotka wyszła rewelacyjnie, a kruche ciasto według tego przepisu wykorzystuje do sernika - jest najlepsze pod słońcem
Szarlotka jest przepyszna!!! I jak pięknie pachnie podczas pieczenia poprostu rewelacja! :)
Skorzystalam z przepisu na kruche ciasto, ale z braku jablek użyłam dzemu truskawkowego polaczonego z musli. Polecam przepis
szarlotka pycha
Hej wlasnie skonczylismy palaszowac szarlotke.Wyszla naprawde super!!!!Perfect , nie za slodka nie za kwasna,poprostu super!! Przepis na 5! Pozdrowienia dla wlascicielki przepisu.
Bardzo dobre ciasto ,takie kruche a zarazem wilgotne ,dziękuję za przepis pozdrawiam.
Witam!
Ciasto wyszlo bardzo dobre tylko mam jedno ale, jak dla mnie to za duzo proszku do pieczenia bo bylo go czuc. Nastepnym razem dam troche mniej i bedzie FANTAZJA.
Mi wyszła taka sobie, po przeczytanych komentarzasz spodziewałam sie czegos wiecej
Robiłam tą szarlotke 2 razy. Za pierwszym niezbyt mi smakowała. Dałam wtedy mnustwo jabłek ok 3 kg bo miałam uprażone i chciałam wykorzystać. I może przez tą ilośc jabłek wyszła taka mało krucha? A może trzymając sie kurczowo przepisu za krótko piekłam? Nie wiem. Ale postanowiła dać jej jeszcze jedną szanse. I dziś po małych modyfikacjach upiekłam po raz drugi. Dałam mniej proszku do pieczenia. Ciut dłużej była w piekarniku i temp 155^C. Jabłek 7 sztuk i bez cynamonu-nie lubie i mniej gozdzików, za to cukier waniliowy.
I dzis wyszła pychaaaaaaa! Krucha, pachnąca, lekko kwaskowa.Co nie znaczy że następnym razem (a na pewno będzie następny raz ) czegoś znów nie zmienie :) Już dziś wiem że dam więcej jabłek i nie będe ich tak rozpiekać jak dziś. I tak metodą prób i błedów stworze szarlotke dla mnie idealną! Choć ta dzisiejsza była bliska, baaardzo bliska takowemu ideałowi :)
Pisze "była" bo już sie oczywiście zbyła (zżarłam prawie całą blache) :)
Ja też juz robiłam dwa razy, dzisiaj właśnie sie piecze po raz trzeci i juz mam taki ślinotok że hej. Bardzo dobra. Ja poprzednio dodałam rodzynki i na spód pod jabłka niezbyt grubą warstwę ugotowanego oczywiście budyniu waniliowego (trochę gęściejszego niż normalnie) i powiem że wyszło całkiem całkiem. Ale oryginał jest i SUPER i bardzo prosty i szybki i bardzo dziękuję.
Bardzo dobry przepis - zdobywa uznanie w polnocnej Holandii, pozdrawiam
a ja , ponieważ sezon śliwkowy, zrobiłam wczoraj "szarlotkę" śliwkową i wyszła równie pyszna jak tradycyjna jabłkowa , węgierki na pół , dodałam miodu, podprażyłam i na ciasto. Jeszcze na ciepło zniknęła połowa, ale dzisiaj już lekko nawilgła i chyba jeszcze lepsza - polecam wszystkim smakoszom śliwek . Raz jeszcze dzięki za świetny przepis.
Tym razem upiekłam szarlotkę z tego przepisu.Sezon jabłkowy w pełni,to trzeba korzystać.Piekłam 2 dni temu i dopiero dzisiaj kosztowałam.PYSZNA,rozpływa się w ustach.
ludlud (2006-03-12 15:40)
właśnie wędruję do kuchni żeby sprokurować szarlotkę wedle tego przeisu ;)
jak już będzie gotowa to dam znać co z tego wyszlo ;D