...no tak...są na serze. Widać w powiększeniu ;)
Wspaniały pomysł! Zrobiłam Twoje szczurki na kolację. Nie obyło się bez pomocy mojej 3,5 letniej córeczki, która jak tylko zobaczyła co robię nie dała się odgonić od blatu :) Sama przyczepiała ogonki, wąsy i oczy z kawałków ogórka. W formie "myszek" zjadła wreszcie rzodkiewki, szczypiorek i biały ser. Wyczęstowała myszkami całą rodzinę. :D Baardzo dziękuję za inspirację!!
Pozdrawiam! Tak wyglądały na moim stole:
Zastanawiam się czy nie lepiej byłoby zrobić te szczurki poprostu z twarogu bo serek Capri jest serem typu włoskiego czyli czymś w rodzaju mozzarelli , może nie być tak plastyczny i raczej nie bedzie tworzył z jogurtem zwartej masy jak twarożek. Ogólnie przepis jest uroczy:)
ja nie wiem czy mówimy o tym samym serku bo Capri z Sierpca (http://znam.to/recenzje/1078/Serek-Capri-(typu-wloskiego) to rodzaj twarogu, takiego słodkawego, śmietankowego...może jest jakiś inny o tej nazwie podobny do mozarelli bo ten napewno nie
zgodnie z opinią zamieszczoną na podanej stronie ten serek " nie nadaje się raczej do past twarogowych" , więc twaróg byłby lepszy
Ja użyłam zwykłego białego półtłustego sera. Dodałam do niego śmietany i posoliłam do smaku. Dla mnie najważniejszy był sam pomysł podania a nie rodzaj sera :)