Tak, mięso ma być zawinięte podczas pieczenia przez cały czas. "Mięso mocno zawinąć w folię, najlepiej 2-3 razy, żeby sos podczas pieczenia nie wydostawał się na zewnątrz-wówczas mięso będzie kruche i soczyste". Nie polecam pieczenia w rękawie, ponieważ rękaw mimo wszystko pęcznieje pod wpływem ciepła i sos, który powstaje w wyniku pieczenia rozlewa się po całym rękawie. Ponieważ mięso z dzika jest chude powinno się zawinąć w folię, wówczas mięso dusi się w tym sosie. Robiłam pierwszym razem w rękawie i widze teraz różnicę, że z foli aluminiowej jest o wiele bardziej soczyste. Mam nadzieję, ze dość dokładnie wyjaśniłam. Pozdrawiam-Kasia
Pycha!!! Po raz 3 będę robiła w ten sposób szyneczkę :) A i mało tego, raz spróbowałam w ten sam sposób zrobić boczek. Rewelacja! :) Tym razem dorzucam jeszcze goloneczkę do pieczenia - mam nadzieję, że też wyjdzię taka smaczna :) Pozdrawiam!
Cieszę się, że mięsko smakuje, a przepis stał sie inspiracją do eksperymentowania z innym mięsem
Kasiu mam dwa pytania - w jakiej temperaturze pieczesz tą szynkę i czy szynkę która waży 1 kg mam piec godzine , czy 1,5 godziny ?
Prosze o szybką odpowiedż, bo szyneczka już się marynuje. Pozdrawiam jasia
Jasiu, szynkę piekłam zaczynając od 180 stopni przez 10-15 minut, a później zwiększyłam temperaturę do 200 stopni. Zasada ponoć w pieczeniu jest taka, że pownno piec się tyle czasu, ile waży mięso. Ja jednak zawsze trzymam mięso dłużej w obawie, żeby nie było surowe- sprawdzam patyczkiem, jak jest miękkie, to wyjmuję- mam nadzieję, że udzieliłam odpowiedzi na Twoje pytania- pozdrawiam serdecznie-Kasia
Ile szynka ma ważyć tak mniej więcej-, żeby tej marynaty nie było za dużo??
szynka może ważyć ok 1,5 kg
I czy zamiast jałowca można dodać np. tymianek??
Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ nigdy nie dodawałam do marynaty tymianku.
Ja zrobiłam szynkę z mięsa wieprzowego. Trochę zmieniłam przepis. Dodałam tymianek do marynaty zamiast jałowca. W marynacie trzymałam tylko 4 godziny, Potem wyciągnęłam z marynaty- posypałam majerankiem z papryką, 2 cz. szynki- bazylią, oregano i przyprawą do gyrosa, obłożyłam cebulą i boczkiem i zostawiłam na całą noc. Piekłam 2 godz w temp 200 stopni. Wyszło dobre, choć mogło być jeszcze trochę bardziej miękkie.
Szynka jest smaczna, dla mnie trochę za mało słona. Efekt końcowy nie różni się jednak od mojego własnego przepisu, który jest dużo prostszy, więc pozostanę przy swoim :) Jednak polecam spróbować!
Szynkę zrobiłam na święta dokładnie wg przepisu i wyszła......świetna!!!!. Miękka,krucha i soczysta. Dziękuję za przepis.
POLECAM! Bardzo pyszna krucha i mięciutka.Rewelacja warto spróbować.
Daleko mi do kucharza ale tą szyneczkę muszę robić raz w tygodniu-rodzina się tego domaga. Nie muszę już chyba nic więcej pisać.REWELACJA. Gratuluję przepisu
Robię po raz kolejny według tego przepisu szynkę i boczek, tym razem na święta Marynata już się szykuje, mięso kupione. Nie mogę się już doczekać....
Zrobiłam na swięta z szynki kulki - efekt - zniknęła w 2 dni, wszyscy goście jak i domownicy się zachwycali !!! Polecam wszystkim niezdecydowanym. Dziękuję za przepis
Na święta zrobiłam taką szyneczkę wyszła rewelacyjna chociaż trzymałam mięsko w marynacie tylko jedną dobę. Następnym razem będę ją marynować dwie doby napewno będzie jeszcze lepsza.
mi wyszla super naszpikowalam wedzona slonina i dodalam surowy czosnek nawierzch razem zpodsmarzona cebulka pyychaa:)
A w jakiej temp. się ma piec szynka?
bagietka (2009-01-28 20:20)
Mam dwa pytanka: czy mięsko ma być zawinięte przez cały czas pieczenia? Czy zamiast folii mogłabym użyć rękawa do pieczenia?