Przesiać mąkę, dodać pozostałe składniki i szybko zagnieść ciasto. Zawinąć w folię aluminiową i wstawić na pół godziny do lodówki.
Po tym czasie - rozwałkować i wyłożyć nim tortownicę (z brzegami), ponakłuwać i piec około 20 min w temperaturze 200 stopni (powinno być zarumienione).
W międzyczasie rozpuścić galaretkę - w odrobinę mniejszej ilości wody - tak ok. 400 ml (zamiast 500) i odstawić żeby wystygła i zaczęła tężeć - nie powinna się calkowicie zsiąść.
Ostudzone ciasto posmarować dżemem (ja zazwyczaj pomijam ten etap i od razu układam owoce) i wyłożyć równomiernie owocami, skropić sokiem z cytryny i polać tężejącą galaretką. Wstawić do lodówki, żeby stężała.
Smacznego!
Przepis na ciasto zaczerpnięty z kiążeczki o tartach. Wszystkie moje kruchę ciasta, spody do tart robię tylko wg tego przepisu na ciasto, ew zmieniam proporcje - np. składniki razy 2 lub 3.