super przepis!! nawet dla tych, którzy nie przepadają za ostrymi potrawami. moj maz je pokochał, smakowały wszystkim. za rok będzie powtórka
Chili 3 łyżeczki, mogło być mniej. Olej, chili i płatki czosnku świeżego wymieszałam w słoiczku (dzięki za pomysł), dodałam do odsączonych na sicie ogórków), ocet z cukrem podgrzałam, bez gotowania. Odstawiłam na noc całość, rano do gara - nie chcę mieć ukiszonych, wolę marynowane. Dzięki :)
Nie obierałam, szkoda mi smacznej skórki ze świeżutkich, grządkowych ogóreczków, kroiłam na grubsze plastry (małe sztuki) i plasterki (te większe). Polecam, taki skarb na zimę warto mieć w spiżarni.
Powtórka, po mojemu - mniej ostro, tylko 2 malutkie łyżeczki chilli, 1na ostrej papryki wędzonej i sporo słodkiej wędzonej /za dużo sypnęłam i jest lekko gorzkie/. Część cukru zastąpiłam miodem dodanym do słoiczka z olejem, przyprawami i ciut gorącej zalewy, by go rozpuścić. Zalewy tak dużo, że jeszcze na 2ie porcje mi starczy. Bardzo dziękuję
zosia-k (2009-07-28 18:08)
Kasiag-1 rób tak jak jest w przepisie są naprawde pyszne!!!!!!!!!!!