Bardzo sie cieszę ze chlebek smakował .J.a odkad poznałam ten przepis tylko taki chlebek jadam.
Chlebek wspaniały. Zrobiłam tak jak jest w przepisie, tylko połowę upiekłam w maszynie do chleba a drugą połowę w piekarniku, wyrósł pięknie. Jest bardzo smaczny, nie kruszy się i po 2 dniach jest miękki. Piekłam chleby z różnych przepisów i ciągle szukałam lepszego i trafiłam. Bardzo dziękuję za przepis i wszystkim amatorom własnego pieczywa polecam.
agaber Chleb z Twojego przepisu jest u nas pieczony co drugi dzień. Jest bardzo dobry do ostatniej kromki jest świeżuteńki. Sąsiadki i koleżanki też go już pieką. Rewelacja. Pozdrawiam i bardzo dziękuję.
wenndy55 jest mi bardzo miło że chlebek na stałe zagościł w waszym domu.Ja piekę ostatnio ten chlebek w temp.180 st z włączonym termoobiegiem tylko przez 40-45 min i tez jest bardzo dobry .Pozdrawiam serdecznie:)
Agaber - wkładasz do nagrzanego piekarnika?
Tak chlebek wkładam do nagrzanego piekarnika
droga Hanko Nie wiem dlaczego Chlebek wyszedł ci zakalcowaty -mi zawsze wychodzi.Czy wstawiałaś zawsze do nagrzanego piekarnika?Może w tym tkwi przyczyna?
Nie mam doświadczenia z drożdżami i dlatego mam pytanie. Wymieszać, czy wyrobić jak ciasto drożdżowe?
Nie doczekałam się odpowiedzi, zrobiłam na wyczucie. Wygląda bardzo ładnie ale za bardzo wyczuwa się w nim zapach drożdży. Mam nadzieję, że jak przestygnie to wywietrzeje.
Ja drożdże krusze na mąke (wcześniej wymieszaną z ziarnami i solą i cukrem) i dolewam wodę(ciepłą nie gorącą)-wszystko mieszam rękoma ok 2-3 min.Drożdzy nie wyczuwam a też nie jestem fanką zbyt mocnego akcentu drożdżowego
Chlebuś bardzo smaczny /zapach drożdży ulotnił się/. Piekłam na termoobiegu. Dzięki za przepis.
U mnie w domu też robi się ten chlebek, tylko my najpierw prażymy ziarna na patelni (pod przykryciem, bo siemie strasznie "strzela") i po ostudzeniu dodajemy do mąki. Jest smaczny a przy tym łatwy do wykonania
Piekłam dwa razy. Pierwsza próba dała chlebek pyszny, ale lekko gliniasty, bo piekarnik był bardzo ciepły, a nie gorący. Za drugim razem było znacznie lepiej, bo wstawiłam do gorącego piekarnika. Na pewno będę piekła jeszcze wiele razy, bo jest pyszny.
Właśnie mam w piekarniku chlebek z innego przepisu,ale dzięki przeczytanym komentarzom trafiłam na ten wspaniały przepis.Moja rodzinka uwielbia pieczywko własnej roboty ,a jeszcze jak jest z ziarnami to miodzio.Jutro kolej wiec na ten chlebuś.
Mam nadzieję że się udał alinz chebek:)
Tym razem zamieniłam 2 szkl. mąki krupczatki na mąkę żurkową. Chleb jest jeszcze lepszy, można kroić nawet cieniutkie kromki, wcale się nie kruszy.
Robiłam ten chlebek już wiele razy i potwierdzam że jest bardzo smaczny. Dlugo zachowuje świeżość. Za drugim razem ograniczylam ilość drożdży do 30g na 1kg mąki. I używam zwykłej pszennej mąki, ale musze kiedyś spróbować z krupczatką. Pozdrawiam aga
czy czas pieczenia chleba w piekarniku elektrycznym jest taki sam jak w gazowym??????
mam pytanie, czy z tych składników i w ogóle z tego przepisu, możemy zrobić np bułeczki? :)
Według mnie bułeczki raczej nie wyjdą bo ciasto jest zbyt rzadkie
Rozumiem. Dziękuję za odpowiedź. Nigdy nie piekłam sama ani chleba, ani bułek, stąd pytanie... Czyli musi mieć "formę", a gdyby tak bułeczki w jakiś mniejszych foremkach piec? głośno sobie myślę... ;)
pychota ,skórka zwłaszcza ma swoisty posmak pewnie za sprawką mąki krupczatki,bede robic ten chleb często
Faktycznie chlebek pyszny i bezproblemowy,od kiedy jednak nauczyłam się robić chleby na zakwasie ''drożdżowce'' praktycznie mnie nie interesują.Pozdrawiam.
Chleb wyszedł rewelacyjny, także w ciągu jednego wieczora znikneły oba bochenki ;-)
Troszke zmodyfikowałam przepis, a dokładnie do jednego bohenka dodałam zeszkloną na oliwie cebulkę i powiem szczerze że smakował pysznie, tak wiec polecam wypróbować ;-) ciasto wyrosło tak, ze bałam się ze mi wypłynie z brytfanki ;-)
Rewelacja, ten chleb na satałe zagoscił w moim menu. Dodoaje telko troche mniej drożdży, i zdecydowanie mniej cukru, bo był dla mnie za słodki, dałam 2 łyzki cukru i 2 łyżeczki soli i wyszedł perfekt. Polecam!!!!
Właśnie skonsumowałam jeszcze nieco ciepłą kromkę tego chleba - bardzo smaczny! Po wyjęciu z piekarnika nieco się przeraziłam twardością skórki (ciężko było wbić patycznek w celu sprawdzenia), ale przykryłam na moment ściereczką i nieco zmiekła. Polecam, będę wracała do tego przepisu.
śliczny chlebek Ci wyszedł.... ja piekę ten chlebek w dwóch foremkach ,dzielę na połowy i zamrażam a kiedy potrzebuję mam pyszny chlebek pod ręką - dziękuję za miłe słowa
Aga, ja tym razem, czyli jutro, też upiekę z całej porcji - wczoraj piekłam na próbę. I z pewnością nie zdąży wylądować w zamrażalniku - po wczorajszym nie ma już śladu;) Raz jeszcze dziękuję za przepis!
Właśnie zabieram się za robienie chleba. To trzeci raz, mam nadzieję, że będzie równie udany. Pozdrawiam!
Piekę podobnie ale na zakwasie.
smakosia (2007-06-05 10:21)
Chleb rewelacyjny! Zrobiłam z połowy porcji czyli jeden, duży bochenek. Połowę mąki krupczatki zastąpiłam mąką żytnią. Ziarna wsypywałam "na oko". Wyrabianie, wyrastanie i pieczenie zajęło jakieś 70 minut. Jednym słowem "niebo w gębie" w ekspresowym tempie :-) Serdecznie dziękuję za podzielenie się przepisem i szczerze polecam.
Zdjęcie słabej jakości bo zrobione kamerą z komputera, ale to tak na paiątkę :-)