Dziś przedstawiam Wam przepis na ziemniaczaną zapiekankę z hiszpańskim akcentem. Świeże pomidory, papryki i pepperoni zapieczone pod sadzonym jajkiem, coś dla miłośników pikantnej kuchni. Oryginalny przepis mówił o dodaniu czarnych oliwek, ja z nich zrezygnowałam, po prostu za nimi nie przepadam.
Zmodyfikowany przepis z książki "What's cooking potatoes?"
Ziemniaki obrać, gotować w całości w posolonym wrzątku ok. 10 minut (na półtwardo). Ostudzić, po czym pokroić w kostkę.
Cebulę pokroić w piórka, zeszklić na oleju z wyciśniętym ząbkiem czosnku.
Pomidory sparzyć wrzątkiem, obrać ze skórki, pokroić w kostkę, dodać do cebuli. Smażyć ok. 5 minut, od czasu do czasu mieszając.
Papryki oczyścić, pokroić w paski. Pepperoni również pokroić w paski. Na patelnię wrzucić pokrojone ziemniaki, papryki i kiełbasę. Zalać rozrobionym w wodzie koncentratem pomidorowym. Smażyć ok. 15 minut na małym ogniu. Przyprawić solą i pieprzem.
Formę do zapiekania wysmarować masłem. Włożyć przesmażone warzywa z kiełbasą. Na wierzchu zrobić łyżką 4 wgłębienia, i wbić w nie ostrożnie jajka. Ja dodatkowo wokół wgłębień ułożyłam pierścienie z papryki. Całość posypać natką pietruszki. Wstawić do nagrzanego piekarnika i zapiec ok. 10 minut w 180 stopniach (do momentu ścięcia się jajek).