Mam na imie Iza, mam tyle lat co mam ale mogloby byc troszke mniej.Coz ,nie mam na to wplywu ale za to mam wspaniala rodzinke, ktora odmladza mnie co dnia.Jestem lasuchem na wszelkie slodkosci i to jest moj punkt slabosci zyciowej.Gdybym pozwolila sobie na codzienne ciacha i czekoladki to moja skala wagowa roslaby najprawdopodobniej jak ciasto w piekarniku.
Wole wiec zajmowac sie gotowaniem a zjadaczy zawsze mam pod reka.Uwielbiam wyzwania i rozne nowosci chyba dlatego iz jestem strzelcem od urodzenia.
Pozdrawiam wszystkich.