Niestety nie każdy lubi sok warzywny, który wytwarza się podczas kontaktu z solą i wilgotnym twarożkiem. To, co pamiętam jako koszmarek z dzieciństwa to biały serek w "warzywnej zupce", które nie znosiłam i która serek czyniła niejadalnym.
Poza tym niestety jest spora różnica między ogórkami gruntowymi z własnej działki, lub po prostu w miarę jędrnymi, suchymi, trzaskającymi pod ząbkami, a wężowymi, które składają się często gęsto z samej wody, puszczanej wprost do twarożku.
Więc, jestem zwolenniczką wkrawania warzyw wprost do twarożku bez kombinowania i zjadania natychmiast, pod warunkiem, że się tego twarożku potem nie odstawia do lodówki lub nie ma warzyw, które potopem spłyną :) A wtedy trzeba sobie jakoś radzić :D
Moja Droga Wkn .. nie ma takiej opcji aby na kanapce nawet szklarniowy ogóras puścił sok . Warzywko na pajdę twarogu ,kryształki soli, pieprzu i siuup do paszczoszczęki .. no chyba,że medytujemy nad każdym kęsem .
Jednak nie chcę być gołosłowna i przy najbliższym śniadaniu z ''gzikiem'' w roli głównej strzelę fotę
Ale to twarożek nie "z" ogórkiem, tylko "pod" ogórkiem A to już zupełnie insza inszość, którą też bardzo lubię, a jakże. No i jeszcze zagryzać pomidorkami koktajlowymi, mrrr :)
No to doszłyśmy do consensusu....czyli dodatki nie taplane w ''gziku''
A ja tam lubię twarożek z pokrojonymi warzywkami i wszelką zieleniną, a solę twarożek na sam koniec. Mieszam wszystko razem i wcinam solo lub na chlebku. I wcale nie przeszkadza mi ten soczek, który warzywka puszczają w twarożku. Zanim zdążą go puścić, to już go nie ma, bo jest zjedzony ze smakiem. :)
megi65 (2016-04-07 09:33)
Trochę skomplikowany przepis na twarożek, no i szkoda soku warzywnego wyciśniętęgo na sicie. Uwielbiam twarożek i zawsze robię tylko bazę (twaróg ze śmietana i jogurtem ). Osobno na deseczkach lub kokilkach podaje posiekany szczypior, młodą pokrzywę i drobnoposiekane nowalijki . Każdy na pajdce chleba tworzy swoja kompozycję twarożku i dopiero wtedy soli i pieprzy. Dodatki zjadane są do cna a reszta twarogu o ile zostaje wędruje do lodówki.