You are here:
Main page
/
Articles
/
O tym jak Ćwierczakiewiczowa faworki od serca tłuc nakazywała...
/
Comments
Comments for article „O tym jak Ćwierczakiewiczowa faworki od serca tłuc nakazywała...”

Wkn (2014-02-28 08:54)
Prawda? Taka wersja ekskluzywna. Ta druga ma zupełnie inne proporcje, tańsze :) W sumie nigdy nie próbowałam robić faworków ani bab ani serników staropolskich z tak dużą ilością jajek. Ale o tych przepisach gospodynie drugiej połowy i końca XX wieku musiały dobrze wiedzieć, bo wspominały o nich tęsknie, że dobre, bo żółtek lub jaj dużo, ale że drogie lub niedostępne, piekło się taniej. Takie czasy. Teraz chyba część z nas skrzętnie omija przepisy zawierające dużą ilość jaj w składnikach, ale już nie z powodu ich niedostępności czy ceny...

bahus (2014-03-19 13:20)
Smalec, smalec i jeszcze raz smalec. Jak faworki to tylko na smalcu...

Herbaciana (2014-03-19 13:31)
A ja zawsze na 1 żółtko daję 1 łyżkę gęstej, kwaśnej śmietany i mąki tyle, ile się wgniecie.
Most active
- Recipes: 30
- Articles: 0
- Movies: 0
- Galleries: 0
- Recipes: 274
- Articles: 7
- Movies: 0
- Galleries: 0
- Recipes: 29
- Articles: 5
- Movies: 0
- Galleries: 0
- Recipes: 23
- Articles: 0
- Movies: 0
- Galleries: 7
- Recipes: 10
- Articles: 0
- Movies: 0
- Galleries: 0
- Recipes: 56
- Articles: 0
- Movies: 0
- Galleries: 1
anulkaD (2014-02-27 17:37)
12 jajek na 2 szklanki mąki.sporooo