Comments for article „Święta za pasem, czyli jak przetrwać”

Olek

(2013-10-06 14:07)

Przeczytałam z przyjemmoscią;)

Figutka

(2013-10-06 17:02)

Fajne pomysły, trzeba jeszcze tylko zmobilizować się i wprowadzić je w życie. Dzięki za przypomnienie sposobów na "spokojniejszy" przedświąteczny czas:)

renataz36

(2013-10-06 17:06)

Dzięki za Twój UŁATWIACZ ŚWIĄTECZNY zaraz go sobie wydrukuję i .... chyba naprawdę będzie spokojnie a jednak przedwiątecznie już przez te 2 miesiące. Pozdrówka i pierwsze WESOŁYCH ŚWIĄT

gabigold

(2013-10-06 18:26)

Bardzo fajny temat rzuciłaś, u mnie to wygląda troszeczkę inaczej ,aczkolwiek też dużo wcześniej zaczynam przygotowania, a w grudniu to już piszę sobie karteczę z poszczególnymi dniami ,co bliżej swiąt mam do wykonania, po czym kolejno sobie skreślam co mam przygotowane i tak jest  mi łatwiej to wszystko ogarnąć :)

mggi63

(2013-10-06 18:35)

Też postępuję podobnie i już w listopadzie zaczynam generalnie sprzątać co bardzo ułatwia zabiegane życie.

rs1107

(2013-10-06 19:57)

To ja jeszcze proponuje, upiec ryby i w zalewę octową - gotującą. Słoiki się zamkną i wytrzymają do Gwiazdki i Nowego roku. Robię zawsze ryby w listopadzie lub na początku grudnia.

ewcia2004

(2013-10-06 21:45)

Z przyjemnością przeczytałam Twój ułatwiacz i może na tej podstawie zmobilizuję się w tym roku wykorzystać te porady. Co roku tylko sobie obiecuje a potem nie wiem gdzie mam ręce włożyć. Pasztet zawsze robię kilka dni przed świętami i nadwyżkę zamrażam ale w tym roku spróbuje twojego sposobu. Dobrze że do świąt jeszcze tyle czasu to dam radę opróżnić zamrażalkę .Pozdrawiam  

kaszkaj

(2013-10-06 23:33)

Ja na początku grudnia robię krokiety z kapustą i grzybami.Farsz zawijam w naleśniki i zamrażam.W wigilię rano je wyjmuję,aby się rozmroziły i przed samą kolacją je panieruję i obsmażam.Smakują jak swieżo zrobione.Rybę do ryby po grecku,też smarzę wcześniej i zamrażam.1-2 dni przed wigilią ją rozmrażam i przekładam gorącą jarzynką.Moja mama wcześniej smaży karpia i zamraża,w wigilię rozmraża,przekłada smażoną cebulą i podgrzewa w pikarniku.

abidiasz

(2013-10-07 09:21)

Jaka ja jestem szczęśliwa, że moja rodzina nie obchodzi świąt...

Wkn

(2013-10-07 09:43)

Bardzo przydatny artykuł - też już zaczynam zastanawiać się nad przedświątecznym planem :) Nawet w ubiegłym roku o tym pisałam, ale pewnie tekst utonął w czeluściach niepamięci Żarłoczków :}

ewiś

(2013-10-07 13:40)

Dziewczyny, dziękuję za przeczytanie artykuliku i komentarze, i oczywiście za pomysły. Czemu  nie pomyślałam  o wcześniejszym usmażeniu ryb lub krokietów jak kaszkaj? To przecież takie oczywiste! Jeśli ktoś jeszcze wymyśli jak się wymiksować od kręcenia sernika "w ostatniej chwili" to padam na kolana. A tymczasem jeszcze raz dziękuję (och i za życzenia świąteczne od renataz36 - rzeczywiście pierwsze w tym roku), zachęcam do twórczego lenistwa i do dzielenia się "patentami".

iwett

(2013-10-07 14:00)

W zeszłym roku podobnie jak Ty w listopadzie nastawiłam na piernika ponadto wcześniej upiekłam sernika i makowca,ktore w porcjach zamroziłam. Po rozmrożeniu smak taki sam jakby co dopiero wyjęte z piekarnika. Uważam,że ciasta to "zmora" świąt więc warto je upiec wcześniej. Mamy wtedy więcej czasu prze świętami by je pięknie udekorować:).

Również wcześniej gotuję gołąbki z kaszą i ziemniakami - je również zamrażam. Jak wiele innych potraw. 

Mama - Różyczki

(2013-10-07 14:25)

Ja od kilku lat robię bigos w słoikach i bardzo mi to ułatwia życie, robię też ryby smażone w zalewie, przez cały sezon, kiedy tylko mąż coś złapie i świetnie się przechowują.Dzisiaj się rozmrażają szczupaki, jutro , będą smażone i do słoików , muszę zrobić miejsce w zamrażarce.

To moje wcześniejsze szczupaki , utworzyła się w nich już galaretka, bo cały czas słoiki stoją w chłodnym miejscu:)Ryba jest naprawdę przepyszna.

Wcześniej robię też pierogi i uszka i zamrażam, a także pasztet, nie wiem jak inni , ale ja smażę rybę w wigilię, bo wcześniej usmażona, potem zamrożona i znów odmrażana i odgrzewana, jest bez żadnych wartości smakowych.:)

Wkn

(2013-10-07 16:10)

Ja bigos robię zwykle po świętach - zostają wtedy spore ilości pysznych pieczeni - jeśli nie mają skorupki z ziół, tylko są z dodatkiem np. soli, pieprzu i papryki, świetnie nadają się do bigosu. Ale rzeczywiście przygotowanie wszelakich farszy i zamrożenie ich  znakomicie ułatwia pracę.

abidiasz

(2013-10-07 17:06)

Bardzo uprzejmie przepraszam, że nie na temat, ale bardzo jestem ciekawa, jak się robi takie ryby w słoikach, szukałam w przepisach Mamy Różyczki, ale nie znalazłam.

Mama - Różyczki

(2013-10-07 17:35)

Abidiasz , przepis jest w przepisach różyczki, zwiększyłam ilość cukru do 2 płaskich łyżek:)

http://www.wielkiezarcie.com/recipe48109.html

abidiasz

(2013-10-07 18:23)

Dziękuję pięknie

abidiasz

(2013-10-07 18:24)

Dziękuję, pomyliłam się, źle dodałam, jako "dyskusja" - dziękuję, Mamo Różyczki

angela

(2013-10-07 20:45)

W listopadzie parzę mak, mielę w maszynce i zamrażam. Przed świętami do rozmrożonego dodaję jajka, rodzynki i co tam jeszcze trzeba i jest masa makowa. Można tak zrobić z makiem gotowym, zmielonym.

Bahati

(2013-10-07 20:52)

Nie, ja się tak szybko nie biorę za przygotowania. Jedynym odstępstwem jest piernik 6tygodniowy, ale on sobie po prostu stoi w lodówce i niczego nie chce. Chyba przygotowuję zdecydowanie mniej jedzenia, stąd różnica. Dekorowaniem zajmują się dzieci, więc i dom i choinka wygląda jak nieszczęście ale już "wyrosłam" z poprawiania, im to sprawia mnóstwo frajdy, ja mam spokój-wszyscy zadowoleni. Poza tym jakoś nie mam presji, że tych potraw wigilijnych to 12 ma być... kto to zje? A w I dzień świat staram się zawsze namówić towarzystwo na jakąś wycieczkę, ostatnio był Watykan :) Tak mijają dni na luzie i zaraz jest po Świętach. A jakbym się jednak zmęczyła to mąż zabierze Najmłodszą do babci na godzinkę-dwie a ja z nogami do góry wypoczywam. Moja metoda na święta to po prostu uświadomienie sobie, że to tylko 2dni, na które ni warto tracić połowy wypłaty czy brać kredytu i zasuwać z przygotowaniami w szalonym tempie. :)

mggi63

(2013-10-08 07:43)

Otóż to Bahati.Święta nie są dla naszych brzuchów,ale nie każdy ma taką świadomość i bywają wyższe priorytety

kropucia

(2013-10-08 10:46)

Witam !   Pasztety   robię     bardzo rzadko    ,  zawsze piekłam  zaraz po zrobieniu     teraz  chcę  wypróbować   sposób   ewiś   i zamrozić    jeszcze  nie  upieczony   stąd pytanie  czy wystarczy lekkie  rozmrożenie       ?     trzeba  wtedy  piec  dłużej   ?           Dziękuję    za   odp  .

iwanka2011

(2013-10-23 12:09)

bardzo rozsadne podejscie. Zaciekawił mnie piernik 6 tygodniowy. Udostępnisz przepis?

madina99

(2013-11-04 17:37)

Dziękuję autorce artykułu - ja też robię bigos do słoików,bo jest wygodniej i jest lepszy niż z zamrażarki.Robię też tak gołąbki i kurczaki w różnych sosach oraz fasolkę po bretońsku.Słoiczki są wygodne,można otworzyć je wtedy gdy brak czasu czy ''przyjdą smaki''.Skorzystam ze sposobu przygotowania świątecznych mięsiw,pierogów,uszek-ja robię jeszcze surową kiełbasę,którą później piekę w piekarniku lub dodaję do żurku.Podsumowując,fajny,ciekawy,bardzo pomocny artykuł,myślę,że nie tylko dla mnie.Pozdrawiam serdecznie.

madina99

(2013-11-04 17:51)

Iwanko2011 przepis na piernik staropolski -4 tygodniowy autor holly -przepis na WŻ ,wpisz do wyszukiwarki.

madina99

(2013-11-04 18:11)

Zgadzam się z Bahati,że święta to tylko 2 dni i nie warto brać kredytu natomiast warto ten czas spędzić z rodziną.Ale na stole powinno się znaleźć świąteczne menu i jeśli można sobie ułatwić życie to czemu nie.

Agapis

(2013-11-11 18:35)

Czy tylko ja mam wrażenie, że masz mega wielką zamrażarkę?;)  Mięso, pierogi, flaki, pasztety rany do moich trzech szuflad w życiu by to  nie wlazło. Może są zbyt pełne przed świętami??

ewiś

(2013-11-27 11:56)

Dziewczyny, dzięki za wpisy i za kolejne podpowiedzi (fajny pomysł z makiem, a zamrożony sernik? - muszę przetestować).  Przy okazji odpowiadam: zamrożone pasztety wystarczy lekko rozmrozić. Po prostu mocno zamrożone dłużej się pieką i trzeba bardziej pilnować, żeby się za mocno nie spiekły (będą wiórowate). Jeśli chodzi o świąteczne wycieczki to... zazdroszczę. Może kiedyś... A w kwestii zamrażarki: rzeczywiście posiadam i polecam każdemu kto dysponuje przestrzenią, chociaż wcale nie tak wielką (5szuflad). Jednak, nie trzeba robić "wszystkiego", chodzi o to żeby było latwiej.

Pozdrawiam wszystkie Żarłoczki

 

 

 

Write comment

Most active

  • Recipes: 55
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 1
  • Recipes: 273
  • Articles: 7
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 29
  • Articles: 5
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 23
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 7
  • Recipes: 10
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 0
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
The rules on cookies
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Close