Zaraz zabieram się do tworzenia wraz z moim Bubusiem!!! Jest śliczniusia! A postaram się może zrobić ją jako zawieszkę :)
Dziękuję Iwciu za miły komentarz i od razu uzupełniam iformacje o sposobie mocowania sznureczkowych nóżek. Niektóre rodzaje plasteliny potrafią jakby "przesiąknąć" przez miękki brystol, tworząc brzydką plamkę. Jeśli nie chce się ryzykować takiego efektu, można przyklejać wełnę na pasek mocnej taśmy klejącej.
Jako zawieszkę laleczkę też można z łatwością zrobić - wystarczy zamiast piłeczki pingpongowej na główkę użyć większego drewnianego koralika. Wtedy przez dziurkę koralika przewlekasz wełnę i przeciągasz ją również przez dziurkę brystolowego stożka-tułowia lalki. Jeszcze tylko supełek od spodu, podklejony taśmą, glue gunem lub malutkim kawalątkiem plasteliny i laleczka zawieszka gotowa :)
Ale śliczna ta laleczka:)
Kierująć się Twoim pomysłem zrobiłam aniołka . Miałam niezłą zabawę. Dzięki za pomysł.
Agulek, laleczka Aniołek jest piękna! Skrzydła z wacików kosmetycznych przeciętych na pół, prawda? :)
Wkn czy Ty mnie podglądałaś? :)) Masz rację z wacików, które przykleiłam do bristolu .
Podejrzałam, że panie nauczania przedszkolnego wykorzystują waciki do różnych robótek z maluchami - szczególnie ozdób świątecznych :) No i łatwo domyśliłam się, że aniołkowi takie własnie skrzydełka wyczarowano :)
gabigold (2012-11-20 19:37)
Śliczna laleczka:)