5 jajek
1,5 szkl. cukru
2,5 szkl. mąki
½ szkl. wody gazowanej
1 szkl. oleju
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
¾ szkl. jogurtu naturalnego
2 łyżki octu
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 czubata łyżka kakao
Białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier, chwilę ubijać. Dodać żółtka, po jednym. Następnie jogurt, olej, wodę i ocet. Wszystko to wymieszać mikserem, dodać mąkę, mąkę ziemniaczaną i proszek do pieczenia, ubić na gładką masę.
1/4 masy przelać do osobnej miski, dodać kakao i wymieszać.
Formę do pieczenia należy wypełnić masą do ¾ wysokości. Najpierw wlać część jasnej masy, następnie za pomocą np. strzykawki (lub szprycy cukierniczej) rozprowadzić trochę ciemnej masy (tak „pobaziać”;)), znowu jasna masa, ciemna itd. Widelcem lub patyczkiem lekko zamieszać całość (chodzi o to, żeby powstała zebra).
Piec w temp. 180 st. przez ok. 1h 15min. do 1h 30min.
Niestety, nie zdołałam zrobić zdjęcia, ponieważ babka zniknęła w zastraszającym tempie