Najlepszą bawarkę piłam u mojej koleżanki która jest kenijką. Bawarkę robiła ona tylko na mleku i z sypanej herbaty potem dodawała specjalne przyprawy przywiezione z Kenii. Hm... aż czuje ten smak herbatki szkoda że wyjechała do Anglii :(((( oczywiście koleżanka
> to może wypić tylko niemiec bo on nie ma smaku.
Po pierwsze - bzdurna uwaga.
Po drugie - nazwa "bawarka" nie ma nic wspólnego z Bawarię; bawarka to napój "rozbawiony" (pomieszany, rozcieńczony) innym płynem, w niektórych regionach mówi się np. zupę rozbawić śmietaną.
Bawarczycy oburzają się, że my mówimy bawarka - oni piją herbatę po angielsku...
Finowie uwielbiają pić herbatę z mlekiem (i tak na to mówią)- dla mnie z mlekiem to tylko kawa.
Uwielbiam bawarke, szczegolnie w okresie jesienno-zimowym. Rozgrzewa i syci. Ale aby byla naprawde dobra, herbata musi byc bardzo mocna (prawie jak kawa). W przeciwnym razie rzeczywiscie trudno ja wypic. Dodam, ze w Anglii herbata zaparzona z jednej torebki, jest tak mocna jak z naszych dwoch. I wcale sie nie dziwie, ze Anglicy pija ja z mlekiem, bo w przeciwnym razie wcale by jej nie wypili. Ciekawostka: biorac w Anglii herbate z automatu mozesz byc pewien ze otrzymasz bawarke (!!!).
Irlandczycy też piją herbatkę tylko z mlekiem, a z obrzydzeniem i niedowierzaniem patrzą na herbatkę z cytrynką - a ja lubie obie :)
banalnie proste a dobre:) polecam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cewa2 (2006-02-01 20:24)
Ja ją pijałam jak karmiłam córeczkę piersią, jest "mlekopędna" i wierzcie mi, to naprawdę działa!