Mam problem robiłam chlebek i podczas drugiego wyrabiania przykleił mi się do koszyczka.
W czym rosnie wasz chlebek przed wsadzeniem do piekarnika do koszyczka się przykleja.????
Chleb super! Pyszny, łatwy w przygotowaniu, będzie obowiązkową pozycją w naszym weekendowym śniadniu! Z braku odpowiedniego naczynia pieczony był w...zwykłym emaliowanym garnku pod folią aluminową :)
super!
Chlebek smaczny, chociaz u mnie nie tak spieczony jak na zdjeciach ale to wina starego gazowego piekarnika (grzeje tylko od dolu) a nie przepisu. Jeśli chodzi o twarda skórkę, to polecam sposób babci mojego męża, która piecze od zawsze domowy chleb. Zaraz po wyjęciu z pieca, jeszcze goracy trzeba przykryć wilgotną lniana sciereczka. Az do ostygnięcia. Skórka będzie mięciutka :))))
bardzo smaczny chlebek ,polowa juz zjedzona,kolejny wypiek w sobote,polecam przepis
mam pytanko jakie duze ma by6c to naczynie żaroodporne?
Moje naczynie ma ok.22cm.
Zrobiłam ten chleb z dwóch porcji, dwa razy robiłam dzień po dniu, bo pierwszy raz uznałam, że zbyt mało go wymieszałam, na drugi dzień robotem wymieszałam. Z tego pierszego dnia, to w środku były kawałki mąki, więc to oznaczało, że za mało wymieszany.
Oba robiłam z dwóch porcji i mieszanki 4 szklanki mąki zwykłej a 2 szklanki mąki żytniej. Wychodzi superowy, naprawdę, rodzinka się zajada i zachwyceni są, ale według mnie on i tak jest zbyt zbity, nie taki puszysty...
Znów zrobiłam na dziś chlebek, z dwóch porcji, ale tym razem kupiłam mąkę pszenną pełnoziarnistą, no i zwykłą 650, robiłam 3 szkl pełnoziarnistej przennej i 3 szkl zwykłej, bo wydawało mi się, że jak wczesniej dodawałam żytniej to może przez to wychodzi taki zbity chleb, ciężki, ale tym razem znów wyszedł taki. Jak go ważyłam to miał 1,5kg, a z wyglądu to wygląda jakby taki 0,7kg
W sklepie naprawdę duży chleb to 1,1kg i jest raz większy od mojego mimo, że mniejszej wagi.
Jak zrobić by nie był taki ciężki ten chleb, bo już nie mam pomysłu.
Na drugi dzień po leżakowaniu jest to ciasto dość pulchne i kleiste, pierszym razem to wyłożyłam to i dodałam sporo mąki i wymieszałam by był możliwy do przeniesienia do formy, kolejnym trochę przypruszyłam mąką i od razu przełożyłam do naczynia w którym się piecze, by nie zbijać dodatkowo, ale żadnej różnicy po upieczonym chlebie, ciągle zbity i ciężki.
Co jest nie tak... może ktoś coś doradzi? Może za mało drożdzy.. sama nie wiem, ale jak na dwie porcje daję pół łyżeczki, więc chyba dobrze...
Moj pierwszy w zyciu upieczony chlebek. Nie jest za piekny z racji improwizacji (nie mam keksowki a naczynie bylo za duze wiec upieklam w naczyniu z automatu do chleba).Przyznam ze pyszny.Wyszedl troszke ciemny, to raczej wina maki, ale i tak swietnie smakuje. Mieszkam w stanach pieczywo tutaj jest wstretne.Teraz moge sobie pojesc:) dziekuje za przepis i polecam go wszystkim:)
Musze wyprobowac inna make. Obiecuje sie poprawic :D.poinformuje o rezultatach:)
Piekę chleb od wielu lat, ale ten przepis to jest REWELACJA. Stosuję różne "wariacje" mąk i piekę w naczyniu greckim. Ukłony dla autorki :)
Przepis rewelacyjny! Polecam.
Czy naczynie żaroodporne smarujecie jakimś tłuszczem? Ja miałam problem z wyjęciem chlebka i skórka od spodu mi się oderwała.
Chlebek pierwsza klasa!! Pyszny, chrupiący lepszy niż z piekarni ( trochę kroić trudno ). Zrobiłam pół na pół z mąki tortowej i pełne ziaro z Lubelli.
Chlebek upieczony,skórka mięciutka ,pachnie ,że hej ,ale tylko troszkę wilgotny w środku ,czy taki powinien być?
Witam. ten przepis był inspiracja mojego chlebka :) z braku suszonych drożdzy dodałam świeżych i też mi wyszedł rewelacyjny :) , a co do pytań:) których wyczytałam tu w opiniach informuje wszystkich, ze nie musi leżakować tak długo:) ja go upiekłam po 3 godzinach :)
Pyszny chleb!
Przepis super!!!! Do tej pory próbowałam kilka razy z wypiekiem chleba, łącznie z tym w maszynie ale z miernym skutkiem. Ten przepis jest prosty i mi za każdym razem wychodzi. Rodzinka chce go jeść. . Dziękuje autorce za udostępnienie tego przepisu.
Piekłam chleb wczoraj i dzisiaj znów mieszam (podwójną porcję), bo po wczorajszym zostało wspomnienie...Pyszny i łatwy.
właśnie wyjęłam chlebek z piekarnika, naczynie żaroodporne wysypałam mąką i chleb wyszedł bez problemu. Jestem bardzo ciekawa jak smakuje, cierpliwie muszę poczekać aż wystygnie.
Chlebek zdegustowany, pyszny! Skórkę miał twardą, ale jak stygnął tak ona też miękkła, dla mnie szkoda bo osobiście wolę właśnie twardą i chrupiącą. Czy chleb jest najprostszy w wykonaniu? Hmm dla mnie nie :P ciasto luźne, uciekające z rąk, ciężko było mi je przełożyć ze ściereczki do naczynia żaroodpornego, ale może to wymaga wprawy, albo ciut mniej wody do ciasta. Nie mniej jednak z przepisu będę korzystać co jakiś czas bo na codzień piekę chleby na zakwasie :) A oto efekt:
Wczoraj wszystko przygotowałam, odstawiłam w misce. Dziś rano byłam lekko zaniepokojona, bo ciasto jakos tak bardzo się nie ruszyło. Nie zraziłam się, posypałam mąką, po 1,5 h wstawiłam do piekarnika. Chlebek wyszedł pyszny, juz mam przygotowaną nastepną porcję na jutro.
U mnie była wersja: mąka pszenna 450 i mąka żytnia.
Dziękuję za przepis.
Dziekuje za rzepis twoj chlebek robilam juz 2 razy i za kazdym razem mi wychodzi pieke w naczyniu zeliwnym a ciasto wyrasta na papierze do pieczenia w miseczce .Po wyrosnieciu wkladam razem z papierem do naczynia .Dziekuje na pewno bede jeszcze nie raz piekla chlebki z tego przepisu .Pobawie sie tez z maka zytnia i pszenna .
Jakiej mniej wiecej wielkosci ma byc naczynie w ktorym pieczemy chlebus?
Czy można dać jakieś ziarna do środka?
Piekłam chlebek z tego przepisu już kilka razy i zapomniałam wystawic opinię.Chlebek jest rewelacyjny a ta chrupiąca skórka poprostu miód dla podniebienia. Bardzo wszystkim polecam ten przepis.Ukłony dla autorki :)
moj chleb "wyrasta" juz 12 godz i nie widze zeby choc troche wyrosl. Placek, czy tak musi byc?
musze wyprobowac ten przepis, bo chlebki wygladaja smakowicie:) chociaz ze 2 razy pieklam z innego przepisu na WZ i niestety klapa wyszla...wiec moze teraz sie uda:)
Napiszcie proszę czy po upieczeniu wyjąć chleb od razu z piekarnika i studzić na ruszcie czy zostawić i poczekać trochę aż piekarnik ostygnie. .?????
Ja wyjmowałam chleb od razu po upieczeniu.
Chociaż to dopiero początek roku , to ten chleb będzie chyba moim odkryciem roku . Jest pyszny i łatwy do zrobienia , nareszcie znalazłam przepis który pasuje mi na 100% . Rewelacja . Dodam , że robię go z mąki pszennej typ 650 .
I jeszcze jedno , piekłam na świeżych drożdżach , dodałam dosłownie 1,5 grama , tak jak pisała wcześniej Alexx
Skórka chrupiąca - nawet za bardzo - zęby można stracić.
Koperty żadne nie wchodziły w grę - ciasto było zbyt rzadkie. Nie wyszło jednak najgorzej.
Na jakiej wielkości naczynie są te podane proporcje?
właśnie próbuje :) wieczorem ciasto zarobione dziś chlebek upieczony PYSZNY następnym razem poeksperymentuje z mąką bo się odchudzam zaraz rodzinka spróbuje jak znam życie będę musiała piec go bardzo często pozdrawiam
Wlasnie upieczony! :) Wyglada cudownie, mam nadzieje,ze w smaku tez bedzie rewelacyjny :)
Po wyrosnieciu, ciasto podsypalam maka,aby w miare, nie kleilo sie do rak i zrobilam koperte, nastepnie podsypalam recznik maka i odlozylam na 2 h. Po tym czasie nagrzalam piekarnik, ale zanim sie porzadnie nagrzal, wzielam wyjelam naczynie zaroodporne ( bo nie moglam sie doczekac ;) ), podsypalam maka i sezamem, nastepnie wlozylam w to ciasto i na wierzchu tez posypalam sezamem :) A teraz nie moge sie doczekac, kiedy chlebek ostygnie i pozre go z moja rodzinka ;)))
Chlebek wspaniały i pyszny, choć wody jest stanowczo za dużo. Pojutrze będę piekła go ponownie, ale z mniejszą ilością wody i soli (bo też trochę za słony).
Ciasto na drugi chlebek siedzi już 10 godz. w misce, będzie pieczony ok 22-giej. Tym razem dałam mniej wody i robiłam z 2 porcji. Dam znać jak wyjdzie i oczywiście będzie zdjęcie. Chleby na zakwasie już mi się przejadły i jakoś lepiej smakują mi na drożdżach, są lżejsze i mniej zbite, pozdrawiam.
Jak zwykle chlebuś pyszny. Tym razem zrobiłam z 2 porcji i zmniejszyłam ilość wody. Ciasto było konsystencji jak do wałkowania, ale po 12h leżakowania znacznie się rozrzedziło i było tak miękkie, że ciężko było z niego zrobić bochenek, ale w końcu po podsypaniu mąką jakoś mi się udało. Po ponownym 2h wyrastaniu znowu to samo ciasto dość miękkie i miałam problem z przeniesieniem go do miski, a że miska była mniejsza niż mój bochen to trochę się pomarszczył jak go włożyłam do niej. Szkoda, że nie mam takiego naczynia wielkości i kształtu bochenka chleba. Wspaniały przepis i dość często z niego będę korzystać, pozdrawiam.
Znowu chlebek upieczony i już połowę zjedzony. Tym razem trochę poeksperymentowałam, mianowicie po długim leżakowaniu (trochę się zapomniałam i mój chleb zamiast 12-18h leżakował prawie 20h) ciasto podsypałam dość obficie (bo jest bardzo miękkie) mąką, uformowałam bochen i tak go włożyłam do wysmarowanej olejem miski żaroodpornej na 2h. Po tych 2h włożyłam chleb tak jak był w tej misce do nagrzanego piekarnika, czyli ciasta nie przekładałam do gorącego naczynia i dalej już piekłam tak jak w przepisie. A tak mi się upiekł:
Chlebek robiony już parokrotnie- jest przepyszny!!! Jedyny minus- nie można się od niego oderwać :-)
BogusiaF (2010-02-28 11:30)
Chlebki pyszne,kolejny raz upieczone dzisiaj.Właśnie się studzą na kratce.Pięknie pachną i cudnie wyglądają.Z potrójnej porcji składników upieczone 2 chlebki,jeden zwykły,a drugi z ziarnem słonecznikowym.Pieczone z mąki kupionej w Biedronce,mąka babuni typ 650.Poprzedni wypiek był niezbyt udany,a to za sprawą mąki "Pełne Ziarno" Lubelli.Niby pisało na jej opakowaniu:mąka pszenna pełnoziarnista wspaniale nadaje się do wypieku domowego chleba,bułek itp , a w efekcie chlebki wyszły gumiaste i nie do końca ładnie wyrosły, i nie jest to wina drożdży,gdyż dzisiaj pieczone z tych samych drożdży,ale z mąki babuni z Biedronki.Pięknie wyrosły i napewno nie są gumiaste(jeszcze ciepły był już spróbowany).Jeszcze raz dziękuję za fantastyczny przepis.Pozdrawiam.Bogusia.