75 ml oleju lub rozpuszczonego masla
250 g maki pszennej
1 lyzeczka proszku do pieczenia
120 g cukru
1 lyzeczka ekstraktu z vanilii
1 tabliczka pokruszonej czekolady
2 jajka
2 duze, dojrzale banany
125 ml mleka
Piekarnik nagrzac do 200 stopni C.
Skladniki suche tj. make, czekolade, proszek do pieczenia wymieszac razem. W osobnym naczyniu rozmiazdzyc banany. Potem roztrzepac jajka z rozpuszczonym i schlodzonym maslem, dodac mleko, ekstrakt z wanilii i wszystko polaczyc. Wystarczy energicznie wymieszac widelcem;).
Wlac mokre skladniki do suchych i wymieszac lycha. nie powinno to zbyt dlugo trwac gdyz ciasto moze zrobic sie "gliniaste".
Wylozyc do foremek/papilotek i szus do pieca..:) Po 25-35 minutach palce lizac!
Sa bardzo pulchne i maja bananowy posmak. Oczywiscie zamiast czekolady mozna dodac kakao (3 lyzki) a na koniec posypac posypka kolorowa (na zdjeciu). Robilam juz wiele roznych rodzajow mafin ale te sa, zdecydowanie, naj.
Nie rozumiem, moim zdaniem przepis jest dokładnie na fotce;)), natomiast uważam że tytuł typowo angielskiego deseru z powodzeniem można pisać w oryginalnej pisowni i nie zmieni to smaku hehe.Osobiście myslę że lepiej upiec i ocenić Państwo czepialscy;))
Zrobiłam mufinki wg Twojego zdjęcia Slaveczka, dodając 3 łyzki kakao. Powiem jedno, są SUPER! Moi domownicy orzekli ze to najlepsze mufinki jakie dotąd piekłam! jak dotąd nie zawiodłam sie na Twoich przepisach, będę sukcesywnie wypróbowywać resztę!;))
Bardzo mi milo:) Mala rzecz a cieszy. Zdarza mi sie je przyozdabiac bita smietnaka rafaello i midgalami.. Ogromna zaleta jest wykonania :), a mianowicie co najwyzej 40 min.! Mozna nawet przemycic sie do kuchni kiedy goscie siedza w salonie popijajac kawe.. Roznice w smaku, a przede wszystkim w ciescie , ktore nie jest zbite i glinaste zawdzieczaja glownie bananom. Wprobowywalam tez inne wariacje owocowo- czekoladowo bakaliowo- maslane lecz nigdy nie byly tak pulchne jak te;). Trzeba pamietac zeby nie przesadzic z cukrem w muffin-ach poniewaz robia sie plackowate. Podobnie jest z proszkiem do pieczenia;). Pozdrawiam hanka-65!:)
Tyle zamieszania o jedną nazwę - AniaMakut, tak broniłaś polskiej mowy a właśnie zauważyłam, że jedno z Twoich ciast nazywa się "apple pie" ...
Mufinki są super!!!!!!Pycha
Dzieki Izka21!!! :)