50 gr masła
1 jajko
ok 1/4 szklanki miodu
ok 1/4 szklanki cukru (mozna dać więcej, ale już miód też jest słodki, no ale jak ktoś lubi słodkości ;) )
1,5 szklanki mąki
pół łyżeczki sody oczyszczonej
przyprawa korzenna (ja dałam całe opakowanie, ale lubię to ;) )
cynamon (cynamon też lubię i dałam sporo z 10 łyżeczek)
Masło z cukrem roztopić.
Dodać mąkę, sodę i miód. (chyba, że miód nie jest lejący się to wtedy roztopić z masłem i cukrem)
Dodać cynamon i przyprawę korzenną.
Chwilę odczekać, żeby za gorące nie było.
Dodać jajko.
Porządnie wymieszać.
Odstawić do lodówki aż ciasto zgęstnieje.
Rozwałkować i "wykrawać" pierniczki.
Położyć na blachę do pieczenia.
Piekarnik na termoobiegu nagrzać do 180 stopni.
Wsadzić pierniczki.
Piec 10 - 15 minut (po prostu patrzeć czy już są dobre ;) )