Cieszy mnie to bardzo,ze Ci smakowało
Właśnie się degustuję, pychotka, ale dałabym trochę mniej cukru
Wiolcia super,ze Ci smakuje
Agnieszka wybacz............bije się w pierś.
Lo matku bosku.... a jak ja to przegapilam ???? Alicjo, jedno pytanko, jak dlugo ta czekoladowka moze stac ??? Nie znaczy, ze postoi ale na wszelki sluczaj wolalabym wiedziec :)))
Luckystar szczerze Ci powiem,ze nie mam pojecia bo u mnie znika szybko,ale moja mama przechowala flaszeczke pół roku i po wstrzasnieciu buteleczka nadal byla mniamniusia
Alicjo !!!! Ja pytalam jak dlugo moze stac?? A zobacz ile zostalo do sfotografowania .... Wspanialy sie dorwal jakby jutra nie bylo :)))) Stwierdzil, ze moge to robic na kazdy weekend, nawet mojemu synowi posmakowalo, chociaz tak naprawde to nie lubi slodkich nalewek. Slowem pychota !!!! Z tym ze ja dalam mniej cukru a wiecej kakao, ot taka jestem ;)
alicjo u mnie (Niemcy) nie kupie spirytusu w sklepie moge zastapic wodka czy raczej nie? No i mleko musi sie gotowac cale pol godziny czy jest to taka powiedzmy granica umowna bo: zgestnieje czy zmieni kolor jak jest gotowe?
Luckystar dzieki wielkie! No tak czego slepy nie doczyta to zmysli pisze w przepisie "nie gotowac". Ale mi pewnie wywieszony jezor to wazne nie zaslonil. poprobuje z polowa ilosci mleka no i cukier zmniejsze co by sie ulepek nie zrobil. Chce zeby wyczoc wiecej gorycz kakao pocalowana cukrem ;-).
Przepraszam Dorotko,że nie odpisałam ale mnie nie było,ale Marylka wszystko pięknie Ci wytłumaczyła.Dziękuje.
Jeśli chodzi o wódke to po prostu nie wiem ................bo zawsze robie ze spirytku.Daj znać jak Ci wyszło.Pozdrawiam.
Ależ to jest pyszne !!!
Muszę dopisac,to jest bardzo mocne,na drugi raz...a takowy bedzie...rozrobię spirytus.
No to Basiu siup! Cieszę się,że Ci smakuje
no kochani;-)) na zdrowie!!!..
zrobiłam tak na próbe,wpadła wczoraj znajoma i brakło!!!
ale swoją moc ma...pyszne!!!
Cieszę się,że Ci smakowało;-)))
Cholera-tu też chcą pić!Zarządzam odwyk i usunięcie przepisów ze spirkiemPozdrawiam serdecznie!
Zielona70 jak zrobisz i wypijesz to inaczej będziesz mówić ;-)))
ALICJA37!Co prawda to prawda-ha!ha!ha!
Pyszne, mocne, zmuszające do picia jeszcze i jeszcze :) To opinie mojej rodzinki, ja niestety jestem protalowiczka :)
aloalo miło mi,że rodzince smakowało
Serduszko ależ ja się wcale nie gniewam Cieszy mnie,ze eksperymentujesz na czekoladówce i,ze Ci smakuje
Chcialabym wiedziec jaka konsystencje ma Twoja czekoladowka.Zaintrygowana zachwytami mam ochote wyprobowac ale chcialabym wiedziec czy sieona nierozwarstwia?Prosze o odpowiedz.Pozdrawiam
Jeśli mogę się wtracić to czekoladówka się nie rozwarstwia, bo jest rzadka :) To nie jest kremowa konsystencja. Pozdrawiam!
Skolpolendra tak jak napisała aloalo czekoladówka się nie rozwarstwia ,ma tylko jeden mankament........uzależnia
Dorocik na zdrówko i daj znać jak Ci smakowało.
Dorocik super,że Ci smakowało
Pomocy! Też robiłam ostatnio czekoladówkę, ale nie wiedziałam, że nie wolno gotować mleka :/ . Teraz stoi w słoju i grudkami wytrąca się z niej tłuszcz :( . Da się ją jakoś uratować?
Oj nie wiem,spróbuj przecedzić,nie mam pojęcia jak Ci pomóc i jak uratować czekoladówkę.Może jak przecedzisz i zagrzejesz jeszcze raz mleka i połączysz jeszcze raz to moze coś z tego wyjdzie.
Zrobilam w sobote.Zamiast czystego spitytusu dalam spirytus pol na pol z rumem.Smakuje bardzo dobrze.Jednak..kakao to proszek, ktory jest wyczuwalny w nalewce.Sprobuje to przecedzic ale nie wiem czy sie uda calkowicie "wyczyscic" kakao..Niemniej jednak smakuje super choc slodkie jak diabli:)
nie wiem czy to jeszcze sie komuś przyda, ale w sytuacjach rozwarstwiających sie nalewek tego typu, powstania gródek itp, najczęściej pomaga blender :) po dokładnym zmiksowaniu nalewki przy pomocy blendera wszytko powinno się ładnie polączyć (nie mylić ze zwykłym mikserem)
Dziewczęta a czy mogę dodać zwykła rozpuszczoną z melkiem tabliczkę czekolady? Nic mi sie z tym nie zrobi? Az mi ślinka cieknie na samą myśl :))))
dabduba tak jeszcze nie robiłam ale można poeksperymentować.Mleko trzeba grzać przynajmniej do pół godz.Nie Zagotować!!!!Napisz jak Ci wyszło;-)
Dzisiaj robilam ta czekoladowke na wieczorna impreze, podgrzewalam troszke mniej niz 30 min i dodalam troszke wiecej niz 1 szklanke spirytusu i wiem ze jest baaaardzo mocna Po imprezie dam znac jak smakowala :)
Mam nadzieję,że smakowało
ale czad:) zrobiłam wczoraj w dwóch wersjach:) w pierwszej zrobiłam pół na pół spirytus z rumem i dodadał 3/4 tabliczki mlecznej czekolady a do drugiej wersji dodałam dwie tabliczki z mietowym nadzieniem.Lubie eksperymenty i i zasugerowałam sie jedną z tutejszych opini:) dziewczyny...naprawde super to wychodzi:) pozdrawiam autorke i całą reszte:))
Super,że eksperymentujesz na Czekoladówce i,że Ci smakuje.Pozdrawiam
Jest super czekoladówka na babskim spotkaniu które sobie zorganizowałyśmy dziewczyny były zachwycone smakiem,jest ok :)
Super,że Wam smakowało;-)
Czekoladówka jest wyśmienita!!! robiłam juz ją chyba z 20 razy i dziś znowu bedę ją robic. Ja daję troszke mniej spirytusu 3/4 szklanki i czasem zamiast zwykłego mleka daje mleko skondensowane wtedy jest gęstsza Super bardzo dziękuje za taki wspaniały prosty, szybki i tak smaczny przepis!!!
Bardzo się cieszę,że czekoladówka Ci smakuje.U mnie w domu jest stałym bywalcem na stole przy babskich pogaduchach.
Jak długo może stac taka nalewka? Musi stać w lodówce czy może w barku?
Paulino nie wiem jak długo bo tego jeszcze nie przetestowałam,u mnie znika dość szybko.Może stać gdzie chcesz z tym,że pamiętaj iż przed podaniem trzeba butelką dobrze wstrząsnąć aby składniki się połączyły.
W takim razie zabieram się do roboty :) Dam znać jak wyszło :)
Super przepis.
atkors (2008-03-23 15:21)
pycha pycha pycha!!! prawdę mówiąc dałam tylko 3/4 szklanki spirytusu i tak było jak dla mnie troche za mocne;) ale likier pyszny robiłam go pierwszy raz i na bank nie ostatni:)))