Ląduje w ulubionych.Pozdrowionka.
Dank@ tu w tym przepisie truskawki są w budyniu trochę mi zmiękły ale zachowały kształt bo budyń im na to nie pozwala żeby się rozpadły,napewno nie mają tak wyrażistego koloru jak przed pieczeniem,zgoda.Następnym razem spróbuję Twojego sposobu i obtoczę truskawki w kiślu truskawkowym,lubię próbować.Bardzo mi też ten placek smakuje z budyniem czekoladowym i brzoskwiniami lub jabłkami ,zamiast truskawek.Pozdrawiam.
figencja Dzięki .Pozdrawiam.
Zapisze w ulubionych i spróbuje z jabłkami.Pozdrawiam.
Dank@ polecam spróbuj też z wiśniami i pycha z pokrojonymi brzoskwiniami.Pozdrawiam
hmm.ja to jakoś nie potrafie wykorzystac budyniu do ciasta bo te 3 budynie w litrze mleka odrazu robią mi się takie gęste kluchy ze nawet cięzko to rozsmarowac na całej blasze , wiem pewnie to banalne ale próbowałam juz kilka razy i zawsze mam to samo. Co robie źle?
gonia, a zrób tak może ci wyjdzie ,wlewasz budyń do mleka mieszasz i zaczyna ci gęstnieć szybko zestaw z gazu .Budyń nie musi się całkiem dogotować,przecież on się dogotuje w piekarniku razem z ciastem.Tym sposobem uda ci się go rozpowadzić jeszcze gorący na cieście.Tak robię.Życzę udanego wypieku.
Przepyszny placuszek u mnie rodzinka zajada się nim i brytwanka momentalnie jest pusta Polecam!!!!!!!
Dank@ (2008-06-11 14:12)
A tuskawki nie zrobią się "papkowate" ? sprubowałam kiedyś upiec na kruchym cieście całe mi się rozgotowały i kolejnym razem obtaczałam je w kisielu tzn. proszku i wtedy ładnie wyglądały.