Są zupełnie inne pod względem smaku i konsystencji. Powinnam jeszcze dopisać w przepisie, że można dodać nieco proszku do pieczenia - w tradycyjnym chruście jest niepożądany, natomiast w tych oszukanych chruścikach dla dzieci wydaje się być na miejscu - ciasteczka wychodzą miękkie i puchate. Jest to wersja dla maluchów, które nie radzą sobie z chwytaniem łamliwych ciasteczek - zresztą wygodna również dla rodziców, którzy nie muszą w kółko zamiatać podłogi lub odkurzać foteli i dywanu :)
Aha, gdyby ktoś szukał: faworki tysiąca bąbelków są tutaj: http://www.wielkiezarcie.com/recipe65190.html - zwróćcie uwagę, że wałkuje się dużo, dużo cieniej, tak aby stały się niemal półprzezroczyste.
Aha ,dziękuję zostanę przy ''bąbelkowych'':)):
http://www.wielkiezarcie.com/recipe180.html ja pozostałam przy tych faworkach "szybkich" jakoś one wszystkie dla mnie jedne i te same(w składnikach),no może te wałkowanie inne...dzisiaj je właśnie będę piekła...mniam,mniam...
Pychości
w tamtym roku robiłam foworki 1000 bąbelków
ale te są lepsze, chyba szybsze i babelków im nie brakuje !!!
MNIAm!!!!!
iwonka 33 (2012-02-14 13:57)
WKN czym sie te różnią od twoich faworków 1000 bąbelków ?