Dziękuję.
Gołąbki lądują tylko w piekarniku i rzeczywiście niczym ich nie przykrywam, pozwalam by płyn powoli wyparował, a tym samym, by gołąbki się zrumieniły.
****** Przepraszam, za moje roztargnienie - to przez biegające dookoła dziecko :)
Gołąbki, po uformowaniu, obtaczamy w bułce tartej i chwilkę podsmażamy na patelni.
Dopiero później wkładamy do piekarnika.
Przepis już poprawiony*****
Pozdrawiam.
Gołąbki WSPANIAŁE
Na zdjęciu widać też "kotlet jajeczny" z przepisu niebieskiej-różyczki (polecam )
Suuper, bardzo się cieszę, że wyszly wspaniałe.
A kotleciku spróbuję, spróbuję...bardzo lubie jajeczne :)
Dziękuję za zdjęcia... wszystko co ma byc to widac :)
Pozdrawiam.
Bardzo dobre gołąbki, moja mama tez robiła w ten sposób - bo łatwiej :) Polecam.
...suuper...:) Dziękuję i pozdrawiam.
Dobre, chociaż mało przypominają mi prawdziwe gołąbki.
Rysiaa (2011-02-21 12:16)
witam! czy gołąbków nie podsmażasz na patelni, pieczesz pewnie w odkrytym naczniu bo wyglądają b.apetycznie.-