Dziś zrobione i zjedzone. Nie mają wprawdzie posmaku kapusty, który jest w "normalnych" gołąbkach, ale są pyszne i, co dla mnie najważniejsze, szybko się je robi.
Miałam problem z zawijaniem w liście, bo były świeżo zerwane i dość jędrne, więc je wrzuciłam na 2 minuty do mikrofali - pomogło.
Super pomysł z tymi gołąbkami. Za kilka dni powtórka.
Jak co roku nadszedł czas na burąbki. Już pierwsza porcja zjedzona, na szczęście liści buraczanych w ogródku nie brakuje i wkrótce będzie powtórka. Polecam niezdecydowanym. Dodaję tylko więcej czosnku (bo lubimy), a teraz dodam jeszcze świeżego, zielonego majeranku.
skopolendra (2009-09-28 12:32)
Wygladaja troche jak kokon z motylem ,znaczy to, ze srodek musi zawierac cos wspanialego.Medal za nazwe.Hop do ulubionych