Kochana rózyczko obi 25 ma rację u nas na śląsku to typowe kopytka.
U mnie przeszedł:)) bo ja nie mieszkam na Śląsku tylko na Mazowszu,moja babcia robi i z dziurką i takie, można robić różne kształty,widziałam w markecie na tackach kluski śląskie właśnie takie,nie były z ciasta kopytkowego tylko właśnie z mąki ziemniaczanej i miały taki kształt,a kluseczki poleciłam pczątkującym kucharką,bo starsze dobrze wiedzą jak się robi takie kluski.Uważam że jak mamy mają małe dzieci,to dziecko łatwiej zje małą kluseczkę niż kluchę z dziurką.Ale jeżeli ci to przeszkadza zmienie tytuł zabiorę śląskie.:)
I po kłopocie:) moja babcia robi kopytka inaczej, z innego ciasta, do gotowanych przeciśniętych ziemniaków daje mąkę pszenną i jajko nigdy ziemniaczaną .:)Pozdrowionka ,myśle że teraz jest dobra nazwa
Niebieska-rözyczko,nie przejmuj sie krytykä innych.
O matko jedyna-kluska z dziurkä czy bez?????? Czasami zastanawiam sie czy ludzie nie majä innych problemöw, krytykujäc innych.
Ja uwazam Twoje- wszystkie przepisy za wspaniale i BRAWO-za tyle wysilku i pracy,ktörä tutaj wkladasz umieszczajäc je.
Przesylam serdeczne pozdrowienia i dalej tak.......!!!!!!
ale nie roumiem o co te krzyki! Dziewczyna zle nazwala przeeeepyszne kluski zwane kopytkami a po poznansku szagówkami i dobrze. Nie rozumiem jaka łatwizna,ze co ,ze śląskie to niby cos trudniejszego do zrobienia?? Luuudzie opanujcie sie bo strach cos tu pisac.
Niebieska-rozyczko-nic se nie przejmuj-jak sie Tobie spodobala nazwa "szagówki" to poprostu nazwij je tak i juz;) Uwielbiam kopytka!!! MNIAM!!
DTo sa dla mnie kluski ziemniaczane powyzsze ciasto jest takie same jak na kluski slaskie biale formuje tylko inaczej a kopytkami nazywam takie kluski jak pisze Niebieska Rozyczka tak samo robione ale z makka pszenna i jajkiem. Ot i wszystko nie ma sie o co spierac. JAK ZWAL TAK ZWAL PYSZNE SA ONE
Obi dzisiaj się poświęciłam dla Ciebie:)) powiem że w smaku to samo! co kluski ukosne:) tylko wygląd inny.Pozdrowionka
naprawdę co za różnica.......ważne że ciasto jest z mąką ziemniaczaną.........ja robię w identyczny sposób i często jest to moje danie popisowe:) wiec gratulacje przepisu!
Doroto zza plota ,to nie sa kluski slaskie,prawdziwe kluski slaskie ,to kluski tarte-inaczej te ciemne,gotuje sie ziemniaki przeciska przez praske podobnie jak do tych klusek niebieskiej rozyczki do tego obiera sie ziemniaki surowe i trze na tarce-odciska sie nadmiar woda i dodaje to ciasta tego przecisnietego przez praske,dalej juz tak jak normalnie w przepisie rozyczki,czyli maka ,jajko,sol itd.Im wiecej dodamy potartych ziemniakow tym kluski beda ciemniejsze.
Te z przepisu rozyczki to poprostu kluski ziemniaczane tzw.na slasku -gumiklejzy,a nie slaskie,ale rowniez je bardzo lubie i czesciej goszcza na moim stole niz te prawdziwe slaskie kluski.I ksztalt tu moim zdaniem nie ma nic do rzeczy ,czy okragla czy nie ,czy z dziurka czy bez.
Przepis Rożyczki to przepis na kluski śląskie z tym ,że prawidłowo musi być zachowany kształt kluski ( spłaszczona kulka z dziurką w środku na sos), natomiast to co pisze Aleksandra1973 to przepis na kluski czarne na ślasku zwanymi prawidłowo polskimi ( jest to odmiana pyzy).Jestem rodowitą Ślązaczką, a wiadmości te sprawdziłam w książce Pani Wery Sztabowej Krupnioki i Moczka czyli gawędy o kuchni Śląskiej. Żeby pogodzić wszystkie Panie podaję, że również tu na Śląski oba rodzaje kluski są często robione , a jeszcze częście nazwy ich mylone. Wszystkie Panie Pozdrawiam.
Witam. Dzisiaj robilam te kluseczki i sa BARDZO DOBRE . Wygladaja "tak niewinnie" ale sa bardzo syte i takie puuuuuuuuuuuuszyste. Swietny przepis!!!
Oto one w moim wykonaniu:
A tu taka mala dygresja co do niektorych komentarzy powyzej dotyczacych ksztaltu i dziurek w kluseczkach (usmiac sie mozna i to bardzo):
Ojjjjjj wyszly mi nawet kluseczki z dziurka....co wiecej....nawet z dwiema dziurkami....
co nie zmienia faktu, ze kluski robione wg. przepisu Rozyczki smakuja tak samo bez wzgledu na ksztalt.
To tak na lepszy humorek haha. Pozdrawiam
Witaj Markusa:) miło mi ze Ci kluseczki smakowały,ale bym teraz zjadła te pierwsze bez dziurki łykałabym jak gąska,apetyczne i jedne i drugie:)Pozdrowionka
Dziekuje Rozyczko.
Naprawdę bardzo smaczne, jedne z najlepszych jakie jadłam w życiu.
obi25 (2008-11-13 19:35)