Faktycznie urosła spora:) To zasługa świeżutkich drożdży,których wrzuciło mi się ciut więcej niż powinno,ale w smaku,no...po prostu pyszna.Domownicy nie mogli się doczekać,kiedy wyjedzie z piekarnika prosto na stół.:)
Na obiadokolację dziś pizza.Minimalistyczne dodatki-sos pomidorowy i mozzarella.W zupełności wystarczy.
Masło to jest to - dodałam go więcej, oleju mniej i jest pyszna, chrupiąca, jak nigdy. Dzięki :)
Bez kaszki, bo wczoraj wsypałam resztkę semoliny, ale następnym razem dodam k.mann.
Tak właśnie jest. ja też tak robię od dłuższego czasu,a zwykłą mąkę zamieniłam na tą. Jest idealna do pizzy-polecam.
Wkn (2015-01-02 14:47)
Ładnie wyrosła :) Ja też planowałam dziś pizzę, ale główny pizzojad wybył z domu, więc pieczenie przełożone.