Ciasto kruche:
3 szkl.mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 p. margaryny
5 żółtek
3/4 – 1 szkl. cukru (może być cukier puder)
szczypta soli
Sernik:Przepis z opakowania sera z Leadl-a:
1 kg sera
ok. 1 szkl. cukru pudru (300g)
1 cukier waniliowy
6-7 jaj (ja daję 4-5 jaj i ok. 2 białka które zostały z ciasta)
100 g masła
3 łyżeczki mąki ziemniaczanej (ja daję budyń śmietankowy)
1 łyżeczka proszku do pieczenia (ja daję 0,5 łyżeczki, żeby bardzo nie wyrósł).
Jabłka:
5-6 jabłek
cukier waniliowy
Na dużą blachę potrzeba ok. 1,5 kg sera, czyli 1,5 proporcji sera.
Żółtka i cukier utrzeć, dodawać margarynę po trochu i na koniec dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i solą. Szybko zagnieść ciasto. Schłodzić ok. 1 godz. w lodówce.
Ciasto można zrobić z 1 kg sera i dołożyć jabłka przesmażone. Ja przesmażam ok. 5-6 jabłek, dodaję cukier waniliowy (tylko) do tych jabłek. Studzę.
Ser zrobić wg przepisu na opakowaniu z Leadl-a: Żółtka ubić z cukrem, dodać masło, utrzeć, dodać ser i pozostałe składniki. Pianę z białek ubić. Dodać delikatnie do sera i wymieszać.
Na blechę wykładam ciasto, na ciasto przekładam ostudzone jabłka (tworzę ok. 4-6 "kupek"), pomiędzy jabłka wyłożyć ser.
Można zostawić trochę ciasta i zrobić tzw. "kratkę" na wierzchu lub posypać na wierzch utarte ciasto.
Piec w temp. 170-180 oC ok. 60-80 minut w zależności od piekarnika (góra i dół).
Ciasto naprawdę super. Polecam.
Czasem dodaję gruszki, ale w kawałkach, bez przesmażania.