Tarta truskawkowa z bezą

Prosta, szybka, pachnąca  truskawkami z czapeczką chrupiącej bezy. Uwaga w tym roku truskawki są bardzo soczyste albo ja na takie trafiam.

Mąkę, tłuszcz, cukier ( można zredukować ),żółtka ze  szczyptą soli łączymy razem i zagniatamy. Ciasto robi się bardzo plastyczne.
Formę do tarty wytłuszczamy (ja robiłam w tortownicy i wyciągnęłam wysoko brzeg, bo .. bardzo lubię takie kruche ciasto). Wylepiamy ciastem formę , nakłuwamy w kilku miejscach  i schładzamy w lodówce na ok 30 min.
Czyste, wysuszone truskawki przekrawamy na połowę i posypujemy lekko bułką tartą .
Po 30 min.wyjmujemy formę z lodówki i dno ciasta wysypujemy lekko bułką tartą , wykładamy truskawki .
2 Białka ubijamy ze szczyptą soli i stopniowo dodajemy cukier, na koniec mąkę ziemniaczaną . Na truskawki wykładamy pianę i wstawiamy do piekarnika w temp.180 C na ok 30 min.
Można zrobić grubszy spód ciasta a boki mniejsze .
Najsmaczniejsza jest lekko ciepła.

Smacznego :)