TORT ------- KaWoWy RaJ

1.     Pieczemy biszkopt

Białka oddzielamy od żółtek. Ja posługuję się mikserem, ale można trzepaczką. Ubijamy najpierw same białka, aż masa będzie sztywna. Później powoli wsypujemy cukier. Ubijamy, ąz się rozpuści i nie będzie on wyczuwalny. Następnie dodajemy żółtka, ubijamy………., później wsypujemy powoli mąkę (wcześniej do szklanki dodajemy  proszek do pieczenia) i jeszcze chwilę wszystko miksujemy. Na koniec wsypujemy powoli kakao i pilnujemy, aby starannie się wymieszało z pozostała masą. Następnie całość wylewamy do formy prostokątnej, wyścielonej wcześniej papierem do pieczenia i pieczemy na termo obiegu w temperaturze 180 stopni około 20 min. Pod koniec czasu pieczenia najlepiej wbić się nożem po bokach ciasta i po środku- jeśli nóż gładko wychodzi ciasto upieczone, a jak ciągnie jeszcze kawałki – ciastu trzeba dać jeszcze trochę czasuJ

Ostygnięty biszkopt wyjmujemy z formy, powoli oddzielamy go od papieru do pieczenia i przekrajamy, aby powstały dwa spody. Dolny spód ponownie wkładamy do formy na papierze do pieczenia.

2.     Przygotowujemy "roztwór" zelatyny 

Najlepiej tak na około pół godziny przed planowanym przygotowaniem kremów przygotować w dwóch osobnych szklankach wody roztwór żelatyny (wlać po ½ szklanki świeżo zagotowanej wody i wsypać po 2 łyżki stołowe żelatyny i zamieszać. Co jakiś czas mieszać aby nie było grudek i płyn otrzymał jednolita konsystencje. Po czasie płyn zacznie gęstnieć i do momentu dodania do kremów trzeba szczególnie starać się rozmieszać gęstniejąca żelatynę na dnie szklanki)

3.     Przygotowujemy krem I

Śmietanę i cukier puder miksujemy, aż do momentu jak na „tafli” nie zaczną się pojawiać zarysy fali, co oznacza, że śmietana zaczyna się ubijać. Wtedy już trzeba włączyć czujnośćJ Jak śmietana będzie już powoli gęstnieć, wsypać migdały (wcześniej trzeba je sparzyć, obrać ze skórki, a następnie zetrzeć na tarce. Można użyć już gotowych tartych migdałów). Jak się migdały połączą z masą, powoli trzeba wlać żelatynę i gotowe!! Ww masę wylewamy na dolny spód ciasta, równo rozsmarowujemy i przykrywamy drugą częścią ciasta.

4.       Przygotowujemy krem II

Śmietanę i cukier puder miksujemy tjw. Jak na „tafli” zaczną się pojawiać zarysy fali,  wsypujemy po łyżeczce kawę, a następnie powoli wlewamy żelatynę z drugiej szklanki. Całość  wylewamy na ciasto.

5.       Herbatniki

Przygotowujemy wcześniej napar kawy, najlepiej w miseczce (około 2 łyżeczek kawy rozpuszczalnej na filiżankę) i maczamy w nim kolejno herbatniki po kilka sekund na każdej stronie a następnie układamy na cieście.

6.       Polewa 
Na herbatniki  wysypujemy posiekana gorzka czekoladę.

W rondelku rozpuszczamy białą czekoladę połamana w kosteczki i podlana łyżka wody. Cały czas mieszamy na małym ogniu. Ponieważ rozpuszczona czekolada jest bardzo gęsta, ja pod koniec rozpuszczania dodaje około 2-3 łyżek wody i energicznie mieszam, az nie osiągnę satysfakcjonującej konsystencji (powinna być gęsta, żeby się ściągnęla na cieście, ale jednocześnie powinna pozwalać się stosunkowo łatwo rozprowadzić na ciescie).  Całośc  rozprowadzamy łyżka partiami na herbatnikach,  i wkładamy do lodówki.

Ciasto jest najlepsze nastepnego dnia, ale to tylko teoria J

Życzę smacznego !!!!!