Muniek - przepis możesz wzbogacać czy zmienić po swojemu, tylko używaj takich wędlin, by zapiekanka nie przepachniała wędzonką. Pozdrawiam serdecznie !!!
Zrobiłam dziś na obiad i muszę napisać ,że zapiekanka jest suuuuuper.Następnym razem zamiast kiełbasy dodam mięso mielone i może powstanie coś w rodzaju spagetti:):)z kiełbaską i tak jest .
Bedzie z mielonym napewno smaczne. Ja tez myślałam o mielonym następnym razem. Dziękuję za miłą wiadomość - Pozdrawiam !!!
Mariotereso Twoja zapiekanka jest wysmienita dodałam jeszcze pomidory,bo je uwielbiam moze na moim zdjeciu nie wyglada rewelacyjnie ale zapewniem smakuje bosko-polecam!!!!
Cieszę się bardzo, że przepis Cię nie zawiódł. Powiększyłam zdjęcie - i aż mi zapachniała. Myślałam o pomidorach, ale bałam się że będzie zbyt mokra - ale jest taka odmiana pomidorów, one są duże, takie mięsiste - malinowe świetnie by się nadawały i w sezonie zrobię napewno. Milunia też ma dobry pomysł z mielonym. Pozdrawiam Cię serdecznie !!!
Bardzo pyszna.Jedliśmy dziś na kolację.Smaczna i fajnie się kroi. Polecam;))
Śliczną zrobiłaś Rybko zapiekankę ! Aż się uśmiechnęłam do tych zdjęć. Dziękuję że wykorzystałaś przepis i bardzo się cieszę, że daleko w Rybniku dzisiejsza kolacja smakowała. Serdecznie podrawiam !!!
Zapiekanka wygląda bosko. Tak mnie te fotki zachęciły, że zrobię jutro na obiadek moim chłopakom!!!
No i zrobiłam z mięsem mielonym:):):):):)Zamiast przecieru pomidorowego dałam sos do spagetti (własnej produkcji) a po za tym wszystko tak jak w przepisie.Wyszło baaaardzo dobre.
Cudowna !!! Rozczulily mnie Wasze zdjęcia - dziewczyny ! Teraz cokolwiek zrobię z przepisów W Ż - też zrobię zdjęcie gdyż nie zdawałam sobie sprawy, jakie to miłe dla autora przepisu. Bardzo, bardzo serdecznie pozdrawiam !!!
mariotereso czy przykryć tą zapiekankę w czasie pieczenia?
Ta zapiekanka jest pyszna. Moje chłopaki nie są miłośnikami zapiekanek, ale tą stwierdzili, ze mogę robić częściej. Osobno podałam sos pomidorowy- taki jak do pizzy. Bardzo smaczne- Iza
Właśnie tak. U nas ketchup nie jest zbyt lubiany. Chłopcy wolą sos pomidorowy mojej roboty- zmiksowane pomidory z puszki (lub swieże), troszkę wody, łyżeczka koncentratu, sól, pieprz,troszkę cukru, zioła prowansalskie( mozna dać czosnek albo oregano) i trochę chilli. To blenderuję i schładzam. Tak jedzą pizzę, zapiekanki i inne takie. Z Twoją zapiekanką- na prawdę pyszne. Dojadali na zimno i też smakowało.
Mnie też- Iza
Dziękuję Izuś za przepis - i następnym razem nie pójdę " na skróty " - tylko będzie zapiekanka z sosem. Pozdrawiam i dziękuję za miłą wymianę zdań.
czy piecze się pod przykryciem czy nie?
No to życzę smacznego Saro - cieszę się, że zainteresował Ciebie ten przepis i pozdrawiam !!!
Minęły się nasze komentarze. Nie, nie przykrywać ! Zobacz zdjecie Miluni w poprzednich komentarzach, nawet mocniej przypiekła niż ja, ale czas podany w przepisie wystarczy. Będziesz widziała.
Ja piekłam w 180st./55min:):)
Pycha, wprawdzie ja nie zrobiłam takiej ostrej... ze wzgl. na dzieci. Jeden marny maly kawałek , który został po obfitej kolacji równie dobry po odgrzaniu w dniu następnym... :-)
Bardzo mi miło - asikas , a najbardziej się cieszę - jak czytam w komentarzach, że smakowało dzieciom. Pozdrawiam Cię serdecznie !!!
Starszej córce, ośmiolatce, to muszę prawie na siłę :-) zabierać bo jadłaby i jadła.. :-)))
Niech je dziecko - na zdrowie.....chociaż zbyt lekkostrawne to to nie jest..... Pozdrawiam !
pracownikom smakowalo, a o dokladki to sie prawie pobili :) dzieki za fajny przepis :)
Ogromną radość sprawia mi każdy komentarz . Ale ten od szefa kuchni - którego przepis " Ogon byka " jest na pierwszej stronie mojej książki kucharskiej - jest dla mnie zaszczytem i dzisiaj ponoszę sobie nos wyżej. Pozdrawiam serdecznie !!!
Swietna zapiekanka, całej rodzince bardzo smakowała, na pewno zagości u nas jeszcze nie raz. Dziękuje za przepis.
Zrobiłam zapiekanke wczoraj, wszystkim smakowała, od siebie dodałam kukurydze bo brakowało papryki, i z nia napewno będzie jeszcze lepsza. Tylko nie "stwardniała" mi tak jak piszesz, może dlatego że za mała temp. bo piekłam na termoobiegu na 170st. Pozdrawiam. P.S napewno zrobie jeszcze z papryką :D
Świetny przepis! Zapiekanka jest łatwa i szybka w przygotowaniu. Napewno będzie powtórka. Zamiast kiełbasy dałam filet z kurczaka. Dziękuję za przepis i pozdrawiam! I oczywiście polecam!
jema4, - z filetem z kurczaka, to zrobiłaś wersję Lux ! Dziękuję za miły komentarz i serdecznie pozdrawiam !!!
Zrobiłam dzis na obiadek. Moj tato jest bardzo przywiazany do tradycyjnego gotowania - powiedzial ze tylko troche za suche i ze dobre!!!
Jak na niego to jest pycha. Polecam gorąco i napewno jeszcze nie raz zrobie!
brzmi super, jutro zrobię, już mi ślinka cieknie.
Kasiu - " suchość " zapiekanki trochę mnie zaskoczyła. Ale w kuchni bywają takie niespodzianki, - np. własnie wyjęlam z pieca biszkopt z wielokrotnie sprawdzonego przepisu. I klapa ! Ale skoro będzie powtórka zapiekanki - to jest OK.
Pozdrawiam serdecznie !!!
Moniko - napisz jak wyszło i czy smakowało ? Również serdecznie pozdrawiam !!!
Witam. Ponownie zachwycaliśmy sie zapiekanką , tym razem w towarzystwie gości . Smakowało im nieziemsko. Nie mogłam oprzeć się pokusie zrobienia zdjęcia.
O Matko ! - ale mi zapachniało - a właśnie jestem głodna - do obiadu jeszcze godzinka. Śliczna, duża zapiekanka, no a jej kolor - wzorowy ! Taka duża i pełna blacha - chyba mocno zwiekszyłaś ilość składników ?
Bardzo smacznie pozdrawiam !!!
dodałam o połowe więcej makaronu......rzeczywiście wychodziła za brzegi blachy, jednak konsystencja zapiekanki jest na tyle zwarta że spokojnie można tak praktykować..że tak powiem nbic się poza nią nie "wylało". A była pyszna. Pozdrawiam.
Droga mariotereso zrobiłam zapiekankę, ale moja nie chciala pokroić sie w kwadraty takie ładne jak Ty masz. W smaku była pyszna! Chciałabym jeszcze ja zrobić ale prosze napisz co ja u Ciebie laczylo w calosc, latwą do pokrojenia?
Teresko - zakładam, że używałaś makaron jak na fot. nad składnikami ( te 3 " gniazdka " ) gdyż wszelkie muszelki, świderki itp. nie trzymają się dobrze. Być może - odruchowo i z przyzwyczajenia do gotującego się makaronu wlałaś łyżkę oleju - jak to robimy, by makaron nie sklejał się ? A może " z rozpędu " makaron wypłukałaś zimną wodą ? Może cała masa gotowa do zapiekania była zbyt tłusta - znaczy składniki z fot. 1 smażyłaś na dużej ilości oleju ? Zobacz zdjęcie 3 - wyrównałaś tak makaron w foremce - przyciskając lekko łopatką - by w środku nie było bąbli powietrza ? Innych błędów Teresko popełnić nie mogłaś. Podstawą " zwartości " tej zapiekanki jest nie płukanie makaronu - gdyż ten kleik ją trzyma. Robiąc raz jeszcze - trzymaj się przepisu a uda się napewno - tak jak u Zosi na zdjęciu wyżej. Życzę powodzenia i najserdeczniej pozdrawiam !!!
przepis wypróbowany. Mąż na początku był sceptyczny jak sam sie przyznał:) ale smakowało nam obojgu:) fajny pomysł i smak tez i nie jest bardzo ciezka:)
Znowu powtórka i znowu pyszna zapiekanka. Oczywiście z kurczakiem (2 filety pokrojone w kostkę, usmażone po uprzednim porządnym doprawieniu) zamiast wędliny. Trochę się zapędziłam i pieczarki wymieszałam z makaronem zamiast dać na wierzch, ale tak nawet bardziej smakowało. Zdjęcia nie ma, niestety. Nie zdążyłam. Może następnym razem:)
Jeszcze raz dziękuję za przepis i pozdrawiam.
Coraz to " exkluzywniejsze " zapiekanki , a dodatek zamarynowanych piersi z kurczaka - no.... to musiało być pyszne !
A mnie moja ostatnia zapiekanka nie " powaliła " - przeważnie dodawałam kiełbasę szynkową - a ostatnio dodałam inną , smaczną , chudą ale chyba za bardzo podwędzaną - i ta wędzonka domninowała, i było nie to. Szynka ( szynkowa ) - mielone - drób - i raczej tylko to. Zgadzam się z pewnym kucharzem - że makaron i wędzone nie idą w parze.. Pozdrawiam serdecznie !!!
Muniek (2008-04-01 13:34)
Brzmi interesująco. Muszę koniecznie wypróbować