J
Na pewno kiedys jeszcze powtórze, może z jakimiś dodatkami, zmodyfikuje Ale podstawowe jest naprawdę proste i przyszne, ze szklanką zimnego mleka dla męża i jako ciekawe ciasteczko dla przedszkolaka, który domagał się drugiego kawałka pasiastej zebry:)
Co najważniejsze pieknie wyroslo, wyszlo:)
bardzo się cieszę że wyszło :) mój mąż te je z zimnym mlekiem!!
bathunka (2012-01-11 15:00)
Własnie wstawiłam do pierarnika:) Napisze , czy wyszło i jak smakowało:)