Witajcie:)
Dostałam właśnie dwa warzywka... dziwne jak na moje oko:):)
Podejrzewam, że są to jakieś "niepomarańczowe" dynie... Spotkaliście się z takimi?
Czy można je przygotować jak klasyczne dynie, czy też przyrządza się je inaczej?
Będę wdzięczna za wszystkie podpowiedzi:)
A to fotka, czyli jak te cudaczki wyglądają:)
Zazdroszczę tych dyń :)
Tutaj mozesz poczytać o różnistych dyniach - aż się może w głowie zakrecić od mnogości :)
Może na podstawie zdjeć zidentyfikujesz swoje:
http://www.beawkuchni.com/2010/10/festiwal-dyni-2010.html
Bardzo lubię ten blog:) Bea pisze tak ciekawie i niestandardowo, że aż miło poczytać:)
Są tam nie tylko przepisy i jej odczucia z nimi związane, ale masa teorii np. o kiełkach czy farbowaniu jajek:):): )Ale też, że zaglądam tam od niedawna to jakoś tą dynię przegapiłam:)
dajanko,
to jest squash, sa 2 grupy: letnie, do ktorych nalezy m.in. cukinia i zimowe, do ktorych nalezy m.in. dynia,
jest ich bardzo duzo, ten zielony to moze byc green Hokkaido, ale mysle, ze najwazniejsze jest to, ze Twoje cudaczki to warzywa z rodziny dyniowatych, wiec potraktuj, jak dynie,
http://www.kokopelli-seed-foundation.com/actu/new_news.cgi?id_news=15,
http://whatscookingamerica.net/squash.htm,
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_gourds_and_squashes,
serdecznie pozdrawiam
hmm mam podobny problem, zalecono mi spozywanie dynii ale nei pwoiedziano w jakeij formie poza dzemem z dyni nie znam zadnych potraw na bazie dynii
witaj,
z dynii mozna robic zupy, dodac ja do wielu wypiekow (muffins, ciasta, serniki), jako warzywko na grill (w/g mnie maslo i sol wystarcza), placki (jak ziemniaczane), przetwory...
wyszukiwarka WZ znalazla te przepisy:
Hej:) To będzie mój pierwszy raz z dynią, ale co tam -spróbuję:)
A możesz mi powiedzieć, na co dynia jest dobra, że Ci ją polecono?
znalezione w internecie:
DYNIA
Miąższ i sok z tego okazałego warzywa mogą nam pomóc przeprowadzić skuteczna dietę w celu zmniejszenia zapasów tkanki tłuszczowej. Nasiona dyni hamują procesy starzenia organizmu. Badania naukowe dowiodły, że w tym okrągłym warzywie znajduje się zaskakująco dużo wartościowych składników.
Miąższ dyni obfituje w wodę i błonnik. Pobudza trawienie, ma zdolność wiązania toksyn, np. związków żółciowych i tłuszczu, i eliminowanie ich z organizmu. Enzymy zawarte w treści pokarmowej umożliwiają odciążenie trzustki, która wtedy może produkować mniejszą ilość lipaz (enzymów rozkładających tłuszcz).
Sok z dyni jest najlepszym napojem warzywnym. Jest idealnym połączeniem witamin i składników mineralnych, miedzi, żelaza, magnezu, potasu, w proporcjach odpowiadających potrzebom organizmu. Dynia wypłukuje zbędne produkty przemiany materii, reguluje gospodarkę wodną i działa odchudzająco.
Ogromne bogactwo kryją w sobie nasiona dyni. Każde z nich to istny skarb substancji biologicznych. W 45% składają się z wysokowartościowych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, niezbędnych do oddychania komórkowego, budowy ścian komórkowych, transportu cholesterolu, czynności gruczołów, dla skóry i błon śluzowych. Pestki dyni wspierają bezpośrednio witaminę D w procesie przemiany wapniowej, pomagają w przetworzeniu zawartych w dyni karotenów w cenną witaminę A. Nasiona dyni zawierają poza tym mnóstwo kwasów nukleinowych, które odmładzają i naprawiają komórki organizmu, zapewniają ich zdrowszy wzrost.
Lecznicze właściwości dyni:
- wzmacnia układ odpornościowy
- pobudza trawienie i odtruwa jelita
- zaopatruje organizm w witaminę D
- pomaga zredukować tkankę tłuszczową
- obniża poziom tłuszczów we krwi, odciąża trzustkę
- wzmacnia osłonki włókien nerwowych, działa uspokajająco
- działa moczopędnie, pomaga w dolegliwościach nerek i gruczołu krokowego
Znakomite przekąski z pestek dyni
Kto chce zachować sprawność i dobrą figurę, lub je odzyskać, powinien sięgać po pestki dyni. Małe płaskie nasiona zawierają prawie wszystkie mikroelementy, wiele witamin i wyjątkowo dużą ilość cennego, biologicznie aktywnego fosforu, niezbędnego do pozyskiwania energii komórek organizmu. Garść pestek dyni w samochodzie, na biurku, jako przekąska na drugie śniadanie czy wieczorem przed telewizorem to zwyczaj godny polecenia. Małe nasiona wprost pękają od bogactwa białka, cennych kwasów tłuszczowych i odmładzających kwasów nukleinowych. Nasiona dyni sycą tak samo jak zwykły batonik czekoladowy, są jednak (według obliczeń biochemików) 14 470 razy zdrowsze,
jako ciekawostke dopisze od siebie, ze vet zalecil mi podawac dynie moim psiakom, gdy maja problemy z zoladkiem, pozdrawiam
Dzięki:)
Czyli dynia to coś w sam raz dla mnie, bo mam troszkę tłuszczyku do zrzucenia:) A dla dzieciaków sok, na odporność:) no i pestki do chrupania -w dzieciństwie uwielbiałam, a później poszły w zapomnienie.. aż szkoda...
Ursula nie zdawałam sobie nawet sprawy, że odmian dyni jest aż tyyyyle......:):):)
Dzięki:)
Słuchajcie tutaj mam przepis, który mnie bardzo intryguje. Co prawda nie przepadam za dynią, tego przepisu nie próbowałam , natomiast mam w ogródku( teściowej) dużo dyń i chyba postaram się upiec to ciasto.Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Polecam też zupę dyniową, jak dla mnie jadalna, przepisy na WŹ
Do zupy nie jestem przekonana, ale kremówkę muszę wypróbować:) dzięki za linka:)
Polecam ciasta, które robię z reguły w listopadzie, kiedy zostaje miąższ z dyni po wycięciu potworka:)
http://wielkiezarcie.com/recipe36934.html
http://wielkiezarcie.com/recipe36938.html
Przeważnie miąższu wystarcza także na zupę-krem, ale ja za nią nie przepadam.
Ciacho apetyczne, ale jaki i wszystko od naszej niezawodnej Wkn:):):)
Dziękuję ślicznie:)
No i dwa razy mi się to samo wkleiło...
podaję jeszcze raz przepis na ciasto anay:
http://wielkiezarcie.com/recipe36934.html
mam nadzieję, że teraz wskoczy:)
Dzięi za sugestie i podpowiedzi:)
Jutro zaczynam działać z moimi dziwolągami, a że lubię słodkie to na pierwszy ogień pójdzie najpewniej któreś ciacho, bo bardzo są apetyczne
A za rok.... kto wie? Może sama posieję dynię:D:D:D